- Mają ją połączyć z kratką znajdującą się kilka metrów obok, ale to nie rozwiąże problemu, bo cała woda nie spłynie - twierdzi.
Pan Kazimierz zgłaszał to już w Spółdzielni Mieszkaniowej i urzędzie miasta.
- Ale moje uwagi chyba przeszły bez echa - mówi.
Ani on ani jego sąsiedzi nie chcą, by tak jak w ostatnich dniach, na podwórku za ich blokiem tworzyło się bajoro wody.
Burmistrz Wołczyna Jan Leszek Wiącek nie podziela tych obaw i zapewnia, że z wszystkich podwórek będzie odpływ do sieci burzowej: - Także z podwórka pana Mielczarka. Tylko cierpliwości. Przypominam, że gmina do tego dokłada, bo projekt zakładał odwodnienie jedynie drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?