Mieszkańcy ulicy Namysłowskiej 28 w Wołczynie boją się, że na ich podwórku będzie stała woda

fot. Monika Kluf
Problem z odpływem musi być rozwiązany - kwituje Kazimierz Mielczarek.
Problem z odpływem musi być rozwiązany - kwituje Kazimierz Mielczarek. fot. Monika Kluf
Proszę popatrzeć: kratka, którą odchodzi woda do sieci burzowej w czasie remontu ulicy Ogrodowej została od niej odcięta - pokazuje Kazimierz Mielczarek, mieszkaniec Namysłowskiej 28.

- Mają ją połączyć z kratką znajdującą się kilka metrów obok, ale to nie rozwiąże problemu, bo cała woda nie spłynie - twierdzi.

Pan Kazimierz zgłaszał to już w Spółdzielni Mieszkaniowej i urzędzie miasta.
- Ale moje uwagi chyba przeszły bez echa - mówi.

Ani on ani jego sąsiedzi nie chcą, by tak jak w ostatnich dniach, na podwórku za ich blokiem tworzyło się bajoro wody.

Burmistrz Wołczyna Jan Leszek Wiącek nie podziela tych obaw i zapewnia, że z wszystkich podwórek będzie odpływ do sieci burzowej: - Także z podwórka pana Mielczarka. Tylko cierpliwości. Przypominam, że gmina do tego dokłada, bo projekt zakładał odwodnienie jedynie drogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska