Mieszkaniec Cieciułowa miał 5 promili. Nie żyje

sxc
sxc
55-latek pił alkohol w barze. Zmarł po kilku godzinach.

Do tragicznego zdarzenia doszło kilka dni temu.

Wiadomo, że 55-letni mieszkaniec Cieciułowa (gm. Rudniki) był w miejscowym barze. Świadkowie twierdzą, że wypił tam około dwóch butelek wina.

Wieczorem zawiadomiono rodzinę mężczyzny, że pijany leży przy barze. Po 55-latka przyjechała jego siostra i zawiozła go do domu.

Mężczyzna był nieprzytomny, miał słabnący puls, więc po jakimś czasie rodzina zadzwoniła po pogotowie ratunkowe. Ratownicy próbowali reanimować mężczyznę, ale ten zmarł.
Badanie krwi wykazało, że miał aż 5 promili alkoholu we krwi.

- Czekamy teraz na wyniki sekcji zwłok - mówi Zbigniew Kmieć, zastępca komendanta policji w Oleśnie.

Sekcja pozwoli wyjaśnić, co było przyczyną śmierci 55-latka.

W Cieciułowie zaczęła krążyć plotka, że kompani od kieliszka mieli dolewać do wina spirytus, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że śledczy raczej wykluczają udział osób trzecich w tej tragicznej śmierci.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska