Mieszkaniec Koźla zgłosił policji rozbój, którego nie było. Sam zranił się nożem

fot. Policja
fot. Policja
Przez dwie doby 12 policjantów z Komisariatu Policji w Kędzierzynie-Koźlu pracowało nad ustaleniem tożsamości sprawców brutalnego rozboju z użyciem noża.

1 kwietnia około godziny 6.30 mieszkaniec Koźla zaalarmował policjantów, że w parku przy ul. Filtrowej w Kędzierzynie-Koźlu napadło na niego dwóch młodych mężczyzn. Ranny 49-latek twierdził, że napastnicy zaatakowali go w drodze do pracy i zażądali od niego papierosów oraz pieniędzy. Jeden z mężczyzn miał mu zadać cios nożem w szyję.

Przez dwie doby 12 policjantów z Referatu Kryminalnego pracowało nad ustaleniem tożsamości sprawców rozboju. Rysopisami napastników dysponował każdy policjant. Funkcjonariusze wytypowali kilka osób, które mogły dokonać napadu. Później ich zdjęcia okazywali rannemu mężczyźnie.

Po kilku rozmowach z pokrzywdzonym policjanci zaczęli mieć wątpliwości, czy do rozboju doszło. Po dwóch dniach ich podejrzenia potwierdziły się. Rozboju nie było. Mężczyzna przyznał się, że sam się zranił. Gdy został znaleziony przez przypadkowego świadka, cały napad wymyślił.

Teraz grozi mu do 3 lat więzienia za składanie fałszywych zeznań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska