Mimo spadku, Mickiewicz Kluczbork ma pozostać w 1. lidze siatkarzy

Taki obrót spraw wynika przede wszystkim z faktu, że kilka miesięcy temu z PlusLigi wycofała się Stocznia Szczecin. Jako że klub ten ogłosił bankructwo, na 1-ligowy poziom nie spadnie żaden z zespołów, które w sezonie 2018/19 tworzyły skład elity.

Zwolni się w niej jednak jedno miejsce, ponieważ zwycięzca zmagań, czyli Ślepsk Suwałki albo Stal Nysa, w kolejnym roku będzie już występować grać w PlusLidze.

Mickiewicz, który w fazie zasadniczej uplasował się na 11. miejscu, spadł z 1. ligi, przegrywając 1:3 barażową rywalizację z 14. AZS-em Częstochowa. Ostatecznie został więc sklasyfikowany na 13. pozycji, wyprzedzając tylko drugiego spadkowicza, czyli Olimpię Sulęcin.

Ale paradoksalnie to właśnie ten fakt ma sprawić, że ostatecznie kluczborczanie ... mają pozostać na zapleczu PlusLigi. Zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej ma bowiem zadecydować, że do 2. ligi spadnie tylko ostatni zespół, czyli wspomniana już Olimpia. Stawkę 1-ligowców mają natomiast uzupełnić dwie najlepsze drużyny finałowego turnieju 2 ligi, który w dniach 24-28 kwietnia zostanie rozegrany w Strzelcach Opolskich i Kędzierzynie-Koźlu.

Tym samym więc jednym z kandydatów do awansu będzie jego gospodarz - ZAKSA Strzelce Opolskie, będąca rezerwami jednej z najlepszych polskich ekip - ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

By to uczynić, strzelczanie najpierw muszą zająć jedno z dwóch pierwszych miejsc w swojej grupie. Ich rywalami będą w niej Chrobry Głogów i Trefl Lębork. Jeżeli ZAKSIE uda się awansować, następnie zmierzy się z dwoma najlepszymi zespołami drugiej grupy, którą utworzą BAS Białystok, Legia Warszawa oraz Politechnika Lublin. Jeżeli po tych wszystkich starciach znajdzie się w czołowej „dwójce”, awansuje do 1. ligi.