Minister pracy : - Umowy zlecenia i umowy o dzieło powinny zostać ograniczone

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
5,5 mld zł przeznaczy rząd w tym roku na wsparcie osób szukających pracy.
5,5 mld zł przeznaczy rząd w tym roku na wsparcie osób szukających pracy. Sławomir Mielnik
Zabiegamy o polepszenie sytuacji wszystkich pracowników - zapewniał w Opolu minister pracy. Mają temu sprzyjać wydłużenie rodzicielskiego urlopu czy ograniczenie czasowych umów o pracę.

W powiatowych urzędach pracy na Opolszczyźnie na koniec marca zarejestrowanych było 42 907 osób, z czego 28,7 proc. nie miało więcej niż 30 lat.

Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, który gościł w ubiegłym tygodniu w Opolu, pytany o pomysły na ograniczenie tak wysokiego bezrobocia w najmłodszej grupie wiekowej, zapewniał: - Rząd robi to na różne sposoby. Przez wydłużenie urlopów rodzicielskich z 24 do 52 tygodni, wprowadzenie świadczenia rodzicielskiego - 1000 zł co miesiąc przez pierwszy rok życia dziecka - niezależnie od tego, czy rodzice są ubezpieczeni, czy nie. Czego jeszcze brakuje, to większej liczby klubów dziecięcych, miniżłobków, mini przedszkoli w małych miejscowościach. To jest wyzwanie na najbliższe lata i tego nie uda się zrobić bez współudziału samorządu - dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Pytany o nadużywane przez polskich pracodawców umowy-zlecenia i umowy o dzieło, stosowane zamiast umów o pracę, minister odpowiadał, że to efekt łamania prawa, który powinien zostać ograniczony przez odpowiedzialne za to instytucje.
Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił natomiast uwagę na prace nad ograniczeniem stosowania umów na czas określony. - Nowelizacja Kodeksu pracy zakłada, że kontrakty czasowe będą mogły być zawierane z pracownikiem na okres do trzech lat. Potem umowa będzie mogła być zawarta jedynie na czas nieokreślony - informuje na swojej stronie internetowej Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Wyjątkiem mają być umowy na zastępstwo czy na okres kadencji. W Sejmie odbyło się już pierwsze czytanie projektu ustawy. - Nowe prawo ma dać pracownikom poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Podstawą zatrudnienia powinny być umowy o pracę na czas nieokreślony - mówi min. Kosiniak-Kamysz.- Jeśli parlament przyjmie projekt do wakacji, to od 2016 roku zmiany wejdą w życie.

Zrównany ma być także okres wypowiedzeń umów na czas określony i nieokreślony: gdy staż pracy w jednym przedsiębiorstwie jest mniejszy niż sześć miesięcy, okres wypowiedzenia wynosić ma dwa tygodnie, staż od pół roku do mniej niż trzech lat - miesiąc, a trzy miesiące, gdy staż wynosi co najmniej trzy lata.

Zmiany dotyczą także umów na okres próbny - pracodawca będzie mógł zawrzeć taką umowę tylko raz, by sprawdzić kwalifikacje pracownika i możliwości wykonywania określonej pracy.

Minister Kosiniak-Kamysz mówił w Opolu, że dotychczasowe działania sprawiają, iż obecnie w Polsce pracuje 16 mln ludzi - najwięcej od 1989 roku. - Stworzyliśmy specjalne programy wspierające zatrudnienie osób młodych, takie jak "Gwarancje dla młodzieży", a także starszych - po 50. i 60. roku życia - podkreśla minister pracy i polityki społecznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska