Ministerstwo szkodzenia środowisku

Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Archiwum
Komentarz Krzysztofa Zyzika.

Polska w trocinach – grzmią nagłówki gazet i portali. I faktycznie, w parkach, na skwerach i prywatnych posesjach gra muzyka pił łańcuchowych. Masową wycinkę drzew umożliwia nowelizacja ustawy o ochronie przyrody, którą w błyskawicznym tempie przegłosował Sejm.

Ludzie tną bez opamiętania, chcąc zdążyć, zanim władza się rozmyśli. Ustawa śmierdzi bowiem na kilometr. Jeśli nie konfliktem interesów, to w najlepszym razie zwykłą głupotą. Bo trzeba być pozbawionym wyobraźni, by w kraju o najgorszym w Unii Europejskiej powietrzu zezwolić na taką rzeź drzew.

Wsprawie „lex Szyszko” jak w soczewce skupia się słabość systemowa „dobrej zmiany”. Kolejny raz posłowie PiS nie za bardzo wiedzą, za czym głosują. Senat, zwany już chyba tylko z rozpędu izbą refleksji, klepie ustawę bezrefleksyjnie, a prezydent Duda – jak to prezydent Duda – bez dyskusji wyrok na drzewa podpisuje.

Politycy opozycji, organizacje ekologiczne i niezależne media jeszcze w grudniu ostrzegały przed fatalnymi skutkami ustawy. Nikt ich nie słuchał, ponieważ w dramatycznym konflikcie, który dzieli Polskę, głos opozycji, organizacji pozarządowych czy mediów poza kadrowym zasięgiem PiS, traktowany jest jak atak wrogiego obozu. W myśl logiki: kto nie z nami, ten przeciw nam. Po takim unieważnieniu moralnym adwersarzy złe prawo da się w Polsce zmienić tylko wtedy, gdy wątpliwości nabierze sam pierwszy obywatel Jarosław Kaczyński.

I to się właśnie stało. Prezes PiS, zaskoczony skalą zła, jakie wyrządza przyrodzie ustawa, zwołał w siedzibie partii spotkanie, na którym ochrzanił kogo trzeba i kazał odkręcić sprawę.

Cóż, pozostaje nadzieja, że złą ustawę uda się poprawić równie szybko, jak była uchwalana. Tylko tyle, bo na refleksję, że warto ważne zmiany wprowadzać po szerokich konsultacjach społecznych i z udziałem branżowych ekspertów, specjalnie już nie liczę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska