MKS Kluczbork walczy o utrzymanie w I lidze

Piotr Mazurczak
Krzysztof Ulatowski (z prawej) spośród wszystkich zawodników MKS-u ma najwięcej zaliczonych spotkań w ekstraklasie. Jego doświadczenie będzie cenne w walce o utrzymanie.
Krzysztof Ulatowski (z prawej) spośród wszystkich zawodników MKS-u ma najwięcej zaliczonych spotkań w ekstraklasie. Jego doświadczenie będzie cenne w walce o utrzymanie. Piotr Mazurczak
Marzący o utrzymaniu w I lidze MKS Kluczbork gra w niedzielę na wyjeździe z Piastem Gliwice, który wiosną bardzo mocno zawodzi.

Spotkanie odbędzie się w Wodzisławiu. W Gliwicach trwa bowiem budowa stadionu i Piast swoich rywali podejmuje właśnie w Wodzisławiu.

Gliwiczanie mieli za cel walczyć o awans do ekstraklasy, ale już wiadomo, że go nie zrealizują. Wiosną zdobyli zaledwie dziewięć punktów, a w dziesięciu ostatnich spotkaniach nie odnieśli zwycięstwa. Wiosenny dorobek MKS -u jest niewiele lepszy, bo wynosi 11 punktów.

- Czeka nas bardzo trudna walka o utrzymanie, dlatego każdy punkt będzie cenny - mówi pomocnik MKS-u Krzysztof Ulatowski. - Wierzę, że jesteśmy w stanie zdobyć przynajmniej jeden w meczu z Piastem.
Wydaje się, że do utrzymania na zapleczu ekstraklasy potrzeba 38-39 punktów. MKS ma 32, a w ostatniej kolejce dostanie trzy za walkower z wycofanym zespołem z Gorzowa. Sam więc musi zdobyć 3-4 punkty w pięciu meczach.

W Wodzisławiu MKS zagra osłabiony brakiem pauzującego za kartki Tomasza Kazimierowicza. Kontuzje leczą Maciej Wilusz i Rafał Wodniok, a Dariusz Góral jest chory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska