Młodzieżowa Rada Miasta w Opolu ma 5 lat

Magdalena Pilor
Przez ten czas wpisała się w życie samorządowe Opola. Jej członkowie biorą udział w ważnych uroczystościach, interweniują u radnych w sprawach dotyczących młodych oraz organizują wiele konferencji i imprez.

- Pamiętam, że początkowo partie polityczne próbowały nas brać pod swoje skrzydła - mówi Alicja Chromicz, radna Młodzieżowej Rady Miasta pierwszej kadencji. - Ale wtedy, podobnie jak teraz, rada była apolityczna.

- Musieliśmy stworzyć status, nie mieliśmy się od kogo uczyć - mówi Paweł Sitarski, przewodniczący MRM pierwszej kadencji. - Ale teraz możemy pogratulować naszym następcom, za to co udało się osiągnąć.

Przez pięć lat MRM wpisała się w życie samorządowe Opola.

- Bierzemy udział w ważnych wydarzeniach dla miasta - mówi Bartłomiej Orpel, obecny przewodniczący MRM. - Przykładem mogą być obchody Święta Niepodległości, na które zostaliśmy zaproszeni.

MRM organizuje liczne debaty i konferencje, turnieje piłki nożnej, festiwale piosenki. W grudniu ma się odbyć przegląd kabaretów.

W ważnych sprawach dla młodych interweniuje u radnych wysyłając do nich pisma i apele.

- Robimy wiele nie tylko dla młodzieży, ale również dla siebie - mówi Orpel. - MRM pozwala nam na rozwijanie się, poznanie jak funkcjonuje samorząd, co może okazać się przydatne w późniejszym życiu.

Pomysł na stworzenie Młodzieżowej Rady Miejskiej zrodził się pięć lat temu.

- Działały one już w innych miastach - mówi prezydent Ryszard Zembaczyński. - Nasza młodzież doskonale działa w samorządach szkolnych. Postanowiliśmy wybrać reprezentantów szkół i stworzyć Młodzieżową Radę Miasta. Dla tych osób to doskonała lekcja demokracji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska