- Pamiętam, że początkowo partie polityczne próbowały nas brać pod swoje skrzydła - mówi Alicja Chromicz, radna Młodzieżowej Rady Miasta pierwszej kadencji. - Ale wtedy, podobnie jak teraz, rada była apolityczna.
- Musieliśmy stworzyć status, nie mieliśmy się od kogo uczyć - mówi Paweł Sitarski, przewodniczący MRM pierwszej kadencji. - Ale teraz możemy pogratulować naszym następcom, za to co udało się osiągnąć.
Przez pięć lat MRM wpisała się w życie samorządowe Opola.
- Bierzemy udział w ważnych wydarzeniach dla miasta - mówi Bartłomiej Orpel, obecny przewodniczący MRM. - Przykładem mogą być obchody Święta Niepodległości, na które zostaliśmy zaproszeni.
MRM organizuje liczne debaty i konferencje, turnieje piłki nożnej, festiwale piosenki. W grudniu ma się odbyć przegląd kabaretów.
W ważnych sprawach dla młodych interweniuje u radnych wysyłając do nich pisma i apele.
- Robimy wiele nie tylko dla młodzieży, ale również dla siebie - mówi Orpel. - MRM pozwala nam na rozwijanie się, poznanie jak funkcjonuje samorząd, co może okazać się przydatne w późniejszym życiu.
Pomysł na stworzenie Młodzieżowej Rady Miejskiej zrodził się pięć lat temu.
- Działały one już w innych miastach - mówi prezydent Ryszard Zembaczyński. - Nasza młodzież doskonale działa w samorządach szkolnych. Postanowiliśmy wybrać reprezentantów szkół i stworzyć Młodzieżową Radę Miasta. Dla tych osób to doskonała lekcja demokracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?