Modlitwa za uchodźców w Opolu pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Czai

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
W piątek wieczorem w ramach Tygodnia Modlitw za Uchodźców odbyło się nabożeństwo w kościele św. Sebastiana.

W nabożeństwie uczestniczyli m.in członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Nadzieja, które prowadzi w Opolu Dom Nadziei, niosąc pomoc bezdomnym i ubogim.

Przed ołtarzem ustawiono specjalną dekorację przypominającą o śmierci tych, którzy utonęli w pontonach o łodziach w drodze do Europy. Na ołtarzu ustawiono obraz przedstawiający Jezusa uciszającego burzę na jeziorze.

Do tego obrazu nawiązał w refleksji bp Andrzej Czaja.
Chcemy polecić bogu tych, którzy są ofiarami dramatu, który się na naszych oczach rozgrywa. Co łączy przeprawę z jednego na drugi brzeg Jeziora Genezaret z przeprawą z brzegu Afryki na brzeg europejski? Skupmy się na tym, co jest niepodobne. Apostołów Pan Jezus zaprosił: Przeprawmy się na drugi brzeg. Apostołowie rzemiosło znają, są rybakami. Uchodźcy wyruszają sami z powodu zderzenia z twardym życiem, z desperacji. Oni żeglugi nie znają. Wsiadają na pontony i inne łajby uwiedzeni przez wyzyskiwaczy, którym oddają ostatnie pieniądze. Płyną z nadzieją na lepszy świat, na lepsze życie. Bez niej nie byliby w stanie wyruszyć. Ale kiedy przychodzi potężna fala, nie mają się na kim oprzeć. Jedni toną, inni dopływają. Są przerażeni nieczułością na brzegu. A potem tkwią w obozach przez dni, miesiące, lata. To wszystko się dzieje na naszych oczach. Przyzwyczajamy się do tego widoku. Dobrze, że jest ta modlitwa za uchodźców i że papież ciągle nam sumienie budzi.

- W sytym społeczeństwie często króluję obojętność – dodał ordynariusz opolski. - Czy możemy w mieniu tych ludzi zwrócić się do Jezusa z zapytaniem: Nauczycielu, czy ci to obojętne? Nie obchodzi Cię, że oni giną? Pytamy tym bardziej dziś, kiedy wspominamy w Kościele aniołów stróżów. To nie jest tak, że Boga los tych ludzi nie obchodzi. Tym bardziej, że Bóg pragnie ich zbawienia i chce, by doszli do poznania prawdy.

Ks. biskup zestawił sytuację ginących uchodźców z ofiarami obozów XX wieku. Przypomniał pytanie papieża Benedykta XVI postawione w Auschwitz: Gdzie był wtedy Bóg? I odpowiedź: Cierpiał razem z nimi na krzyżu. Jeśli więc jesteśmy obojętni na los tych ginących, tych ludzi w potrzebie, to jesteśmy też obojętni na Chrystusa cierpiącego. Prosimy dziś Jezusa, by zaradził złu w naszych sercach, zaraził znieczulicy i obojętności. Prośmy o wielką przemianę serc, byśmy umieli się z nimi dzielić i nie szukali łatwych wyjaśnień. Módlmy się o otwarcie naszych granic, byśmy nie byli krajem zamkniętym.

Po wystawieniu Najświętszego Sakramentu modlono się – także w cichej adoracji - za tych, którzy zginęli w drodze, wyczytując imiona ofiar i wymieniając kierunki, z jakich płynęli do Europy. Na posadzce pod ołtarzem ustawiono zapalone znicze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska