1 z 3
Następne
Muszą zebrać fortunę, by mieć szansę na dziecko. Dramat pary spod Olesna. „Wstyd schowaliśmy do kieszeni”
Barbara i Bartłomiej wzięli ślub latem 2006 roku. Oboje kochają dzieci, więc marzyła im się rodzina, a w niej gromadka maluchów. Test ciążowy kilkukrotnie pokazywał upragnione dwie kreski, ale żadnej z ciąż nie udało się utrzymać. - In vitro jest naszą ostatnią szansą - mówią. Będą mogli z niej skorzystać tylko pod warunkiem, że zbiorą 50 tys. złotych.