Jesienią 2023 r. wybory parlamentarne, zatem można zawalczyć o mandat poselski, a kto wie, może i senatorski. Kto inny na miejscu Prezydenta Opola mógłby spokojnie powalczyć o jeszcze jedną kadencję, ale dla Arkadiusza Wiśniewskiego kolejna kadencja byłaby jedynie nagrodą pocieszenia. Jego działania, jak np. zaangażowanie w ruch Rafała Trzaskowskiego, wskazują na wyższe aspiracje polityczne.
Tym bardziej, że jego polityczni rówieśnicy są na drodze politycznej kariery znacznie dalej: Marcin Ociepa i Janusz Kowalski są wiceministrami, a Patryk Jaki jest europosłem i ma za sobą całkiem niezłą walkę o prezydenturę stolicy.
Zatem wydaje się pewne: w wyborach parlamentarnych Arkadiusz Wiśniewski wystartuje. Pytanie tylko z jakiej listy, przy czym warto pamiętać, że w rozgrywce parlamentarnej liczą się tylko brendy ogólnopolskie.
Rozpętana wiosną zeszłego roku wojna z prezesem opolskiej spółki Wodociągi i Kanalizacja, raczej wyklucza powrót do dawnego sojuszu z Solidarną Polską. Z powodów ideowych najprawdopodobniej odpada także Konfederacja. Pozostają Platforma albo szeroki wachlarz lewicy, no i PSL.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że swego czasu sporo energii i środków aktualny Prezydent Opola inwestował w przyjaźń z Rafałem Trzaskowskim, który korzystając z tego że Donald Tusk wyjechał do pracy w Brukseli, ambitnie przymierzył się do skoku na funkcję szefa Platformy Obywatelskiej.
Niestety, Donald Tusk wrócił i objęcie kierownictwa w Platformie przez Rafała Trzaskowskiego zostało odłożone na inny czas. Dodatkowo Arkadiuszowi Wiśniewskiemu wizerunkowo zaszkodziło ujawnienie prawnie ponoć legalnego, ale moralnie dwuznacznego, zakupu dwóch mieszkań w opolskim TBS.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wśród samorządowców zostało to odebrane z niesmakiem, bowiem panuje przekonanie, że pobory prezydenta miasta pozwalają na zakup mieszkania poza socjalnym segmentem budownictwa, za jaki uważane są TBS-y. Ma to być przyczyną ochłodzenia relacji na linii Trzaskowski – Wiśniewski.
Jednakże wszystko wskazuje na to, że w jesiennych wyborach o obsadzie list kandydatów decydować będzie Donald Tusk, a nie obecny prezydent Warszawy. Na pewno jednak będzie się kierował opinią lokalnych struktur PO, a ta póki co, raczej nie będzie pozytywna.
Zapytaliśmy szefa opolskiej platformy marszałka Andrzeja Bułę o to, czy poparł by pomysł przyjęcia Arkadiusza Wiśniewskiego na listę kandydatów Platformy do sejmu, ale dowiedzieliśmy się tylko, że marszałek z zasady nie komentuje sytuacji hipotetycznych.
Warto przypomnieć, że Prezydent Wiśniewski na forum Rady Miasta Opola systematycznie jest atakowany przez radnych z PO, on zaś ostatnio odrzucił ich wniosek o budowę w Opolu ośrodka wsparcia dla dzieci autystycznych. Wszystko to nie buduje atmosfery do wyborczej współpracy.
W tej sytuacji wydaje się, że jedyną szansą dostania się na listę wyborczą PO dla Arkadiusza Wiśniewskiego może być zdecydowane poparcie centrali partii, ale i na to się nie zanosi.
W tej sytuacji być może najbardziej prawdopodobnym jest, że jesienią zobaczymy nazwisko obecnego prezydenta Opola na liście któregoś z ugrupowań jeszcze bardziej lewicowych niż Platforma Obywatelska. Zapewne będzie to Polska 2050 Szymona Hołowni, bo w sondażach spośród skrajnie lewicowych partii stoi najwyżej.
Oczywiście nie można wykluczyć, że partie lewicowe stworzą wspólna listę i Arkadiusz Wiśniewski będzie je opolska lokomotywą. Taki scenariusz byłby zapewne zbawienny dla opolskiej dla lewicy, ale na wspólna listę nie zanosi się z powodu różnic dzielących te środowiska na poziomie centralnym.
- Na jakiejkolwiek by Arkadiusz Wiśniewski nie wystartował liście, będzie na niej błyszczał kompetencją i doświadczeniem - powiedziała nam współpracująca z prezydentem Opola opolska radna niezależna Jolanta Kawecka, która dawniej była działaczką PO.
Jak z tego wynika po lewej stronie opolskiej sceny politycznej gwiazda Arkadiusza Wiśniewskiego nie gaśnie, on sam zaś poprzez budowę kontrolowanych przez siebie komunalnych mediów, stara się dbać o utrzymanie poparcia w swoim mateczniku, by ewentualny nieudany start w wyborach parlamentarnych nie był końcem jego politycznej kariery.

Śpimy krócej i coraz gorzej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?