Zawsze tak było, że pewne specjalizacje, jak np. ginekologia i położnictwo, okulistyka, laryngologia czy dermatologia cieszyły się u lekarzy dużym wzięciem, a na niektóre prawie nie było chętnych. Taką niechcianą dziedziną jest geriatria.
- Łatwo to wytłumaczyć, bo jest to specjalizacja trudna, nieopłacalna i niewdzięczna - mówi Andrzej Bunio, zastępca dyrektora ds. leczniczych Zespołu Szpitali w Kup, jedyny specjalista z geriatrii na Opolszczyźnie.
- Lekarz, który ją wybierze, nie ma szans na otwarcie prywatnego gabinetu. Dla szpitali jest to również działalność deficytowa. Ministerstwo Zdrowia obiecuje od 5 lat, że podniesie geriatrom pensje. I na tym się kończy.
W całej Polsce kształcą się teraz w tym kierunku tylko 3 osoby.
Prawie zerowym zainteresowaniem młodych lekarzy "cieszy się" medycyna paliatywna. - W regionie mamy jedynie 2 specjalistów z tej dziedziny - informuje Stanisław Łągiewka, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego.
- Ministerstwo Zdrowia, aby temu problemowi zaradzić, wprowadziło dodatek dla lekarzy wybierających deficytowe specjalizacje. Wynosi ok. 300 zł. Rezydent po studiach zarabia 3600-3900 zł. Razem daje to więc niezły zarobek. Ale i to nie pomogło.
Na Opolszczyźnie brakuje również specjalistów z medycyny ratunkowej. W województwie mamy ich 28.
- To za mało, przydałoby się drugie tyle - twierdzi Marek Dryja, konsultant wojewódzki w tej dziedzinie. - Jest to praca, którą uprawiają głównie pasjonaci.
Ogromne braki kadrowe dotyczą też patomorfologów. - W regionie jest ich zaledwie kilku, bo to specyficzny zawód - podkreśla Roman Kolek, wicemarszałek województwa. - Ci specjaliści są niezbędni. Oceniają np. wycinki pobrane od pacjentów pod kątem onkologicznym. Takich zleceń jest mnóstwo. Ponieważ patomorfologów brakuje, to ludzie muszą czekać na wynik po 2 tygodnie. W Niemczech dostają go od ręki.
Według zapewnień Ministerstwa Zdrowia będzie wkrótce więcej kardiologów, pediatrów i chirurgów.
- Zanim to jednak nastąpi, kilka lat upłynie - uważa Jerzy Jakubiszyn, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Opolu. - Tymczasem wielu lekarzy tych specjalności na Opolszczyźnie jest już w wieku emerytalnym. Gdyby nagle odeszli z pracy, to dopiero byłby problem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?