Nabór do sportowej klasy siatkarskiej będzie, ale jego formuła pozostaje jeszcze nieznana

Pewnym jest, że rekrutacja nie odbędzie się w takiej formule jaką pierwotnie planowano. Szyki pokrzyżowała organizatorom pandemia koronawirusa, skutkująca wieloma obostrzeniami dla świata sportu.

- Rozważamy dwie opcje: albo zrobimy testy zdalne, albo uczynimy to na świeżym powietrzu, testując co około pół godziny-godzinę jedną zawodniczkę - podkreśla Dorota Rusin, trenerka w Akademii ECO Uni Opole, będąca główną osobą odpowiedzialną za przeprowadzenie naboru do klasy siatkarskiej.

Wciąż nieznane pozostają jednak terminy testów sprawności fizycznej do klas sportowych. Ministerstwo Edukacji Narodowej dopiero w najbliższym czasie ma bowiem podać daty rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Dopiero po wydaniu tej decyzji wszyscy chętni poznają terminy, kiedy będą mogli przejść testy naborowe do PLO IX w Opolu.

Jeżeli kandydatki do klasy siatkarskiej dziewcząt będą musiały wykazać się zdalnie, Dorota Rusin opowiada, co będzie je czekać.
- Dokładnego planu jeszcze nie opracowaliśmy, ale będzie on podobny do tego, jaki otrzymaliśmy od Siatkarskich Ośrodków Szkolnych - tłumaczy trenerka. - Były w nim takie elementy jak np. największa liczba przysiadów, pompek czy brzuszków w ciągu dwóch minut. Jeżeli uda nam się zorganizować nabór na powietrzu, to dojdą również jakieś elementy z piłką, tj. odbijanie na wyznaczonej przestrzeni.
Główna trenerka Akademii ECO Uni Opole gorąco zachęca wszystkie ochotniczki do spróbowania swoich sił.

- Sama kiedyś byłam zawodniczką i dzięki łączeniu sportu z nauką przeżyłam sporo pięknych chwil - podsumowuje Dorota Rusin. - Pozwala to łatwiej znosić trudności życia dorosłego, czyniąc człowieka bardziej zaradnym. Korzystnie wpływa też na relacje międzyludzkie, czyniąc ludzi bardziej otwartymi. Ze sportem mam same dobre wspomnienia.

Podczas gdy w PLO IX dziewczynki mogą trafić do klasy siatkarskiej, chłopcy spośród klas sportowych mają do wyboru dwie: o profilu piłki ręcznej oraz piłki nożnej.