Najlepsi ustne mają z głowy

Około południa przy tablicach informacyjnych w III LO tłum. - Jeszcze nie ma oficjalnych wyników, ale wiemy już na pewno, kto będzie zwolniony z ustnych - mówią maturzystki, a wśród nich Ania Pilipczuk, której towarzyszyliśmy w pierwszym dniu matur od samego rana. Ania za chwilę dowiedziała się, że i ona należy do tego grona. Dostała dwie piątki: z polskiego i angielskiego.
- Mam z głowy dwa ustne. Jeśli miałabym zdawać historię, musiałabym jeszcze sporo powtarzać historię najnowszą. A tak został mi tylko ustny egzamin z angielskiego. Potem zaś egzaminy na wymarzone prawo - powiedziała nam maturzystka.
Do szczęśliwych należy także jej koleżanka Ewelina Maślanek, która także dostała po piątce z języka polskiego i angielskiego. Tym samym zwolniona jest z obu egzaminów ustnych. Przed nią jeszcze tylko egzamin z francuskiego i maturę będzie miała w kieszeni.
- Chodziłam do klasy humanistycznej, polski poszedł mi dobrze, więc ta piątka mnie nie zaskoczyła. Byłam natomiast w szoku, widząc piątkę z angielskiego, tym bardziej że na próbnej dostałam niższe noty. Jestem szczęśliwa. Wybieram się na iberystykę, więc te oceny powinny mi pomóc - powiedziała nam wczoraj.
Zresztą maturzyści z III LO są jednomyślni: tegoroczna matura do trudnych nie należała.
Zadowoleni byli także maturzyści z II LO. Jakub Koryl i Krzysztof Sadowski uważają, że tematy na języku polskim w naszym województwie były łatwiejsze niż w innych częściach Polski. Z drugiego przedmiotu - historii - zwolniony był Maciej Pałoszczański, który jako finalista centralnej olimpiady historycznej nie musiał jej już pisać.
Dzisiaj przed maturzystami kolejny etap matury - rozpoczynają się egzaminy ustne.