Dwa tysiące to spora suma jak na możliwości wielu wiejskich rodzin. Dlatego spółka i burmistrz Namysłowa postanowili, że opłata będzie rozkładana nawet na 20 rat. Z odpowiednim wnioskiem trzeba się zwrócić do urzędu miejskiego lub gminnej spółki „Ekowod”.
W wyjątkowych sytuacjach istnieje też możliwość zwolnienia z całości lub części opłaty. Chodzi o najuboższe rodziny.
- Przyjęliśmy zasadę, że za podłączenie domu lub mieszkania pobieramy opłatę w wysokości 2 tys. zł. Resztę kosztów pokrywamy z naszych pieniędzy. Są miejsca, gdzie doprowadzenie magistrali do budynków kosztuje kilkanaście tysięcy złotych - wyjaśnia Artur Masiowski, prezes namysłowskiego „Ekowodu”.
Na doprowadzenie kanalizacji czekają mieszkańcy: Łączan, Ziemiełowic, Jastrzębia oraz Rychnowa. „Ekowod” wziął na zbudowanie sieci 10 mln zł kredytu. Z osobnych pieniędzy jest finalizowana inwestycja w Smarchowicach Małych.
- Nasza wieś leży blisko miasta i kanalizacja oznacza rozwój budownictwa mieszkaniowego - ocenia Władysław Dzwoniarek, sołtys Rychnowa.
Kanalizację mają już mieszkańcy miasta, Kamiennej, Józefkowa i Michalic. Powstała po zbudowaniu jeziora na Widawie.
Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?