Jak informuje Małgorzata Gudełajtis, rzecznik opolskiego Sanepidu, nie trafiono na żaden przypadek wypoczynku dzieci i młodzież zorganizowanego na dziko, a więc nie zgłoszonego wcześniej do kuratorium i pozostającego poza jakąkolwiek kontrolą.
W sumie na terenie całego województwa różni organizatorzy zgłosili prawie 600 różnego rodzaju turnusów, w tym także stacjonarne, gdy uczestnicy wieczorem wracają do swoich domów. Ze zorganizowanego wypoczynku skorzystało dotychczas ok. 30 tysięcy dzieci. Inspektorzy Sanepidu sprawdzili prawie 150 obozów i kolonii, kontrolując warunki pobytu oraz żywność i zasady jej przechowywania. Nieprawidłowości nie znaleziono.
To nie oznacza, że w takiej masie dzieci nie zdarzają się choroby czy urazy. 12 dzieci zakaziło się rotawirusem, który spowodował u nich biegunkę i wymioty. Troje zachorowało na gardło, pojedynczym osobom dokuczał ból brzucha, przeziębienie, osłabienie i ból głowy czy reakcja alergiczna. Wszystkie dzieci dostały pomoc medyczną, a jedno trafiło do szpitala. 12 zostało zabranych do domów przez swoich rodziców czy opiekunów.
Osobne kontrole wakacyjnego wypoczynku uczniów prowadzi także Opolskie Kuratorium Oświaty. Pracownicy kuratorium też nie mają poważniejszych zastrzeżeń do warunków wypoczynku.
Eko pracownia w Zespole Szkół w Niebocku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?