Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz powiedział, że związek przyjechał do MEN z zamiarem przyjęcia propozycji Donalda Tuska przedstawionej w 31 sierpnia. Przypomniał, że premier zapowiedział podwyżki w wysokości około 7 procent, a przy wzroście dochodów budżetu państwa - co najmniej 8 procent. Siedmioprocentowa podwyżka miałaby obowiązywać od września przyszłego roku.
Z tą propozycją nie zgadza się oświatowa "Solidarność". Wojciech Jaranowski chce wynegocjować podwyżki dla nauczycieli już od początku przyszłego roku. Związkowcy z oświatowej "Solidarności" uważają, że wrześniowa podwyżka byłaby później pretekstem do wycofania się z obietnicy wzrostu płac w 2011 roku.
Premier Donald Tusk zapowiedział w 31 sierpnia w Gdańsku, że podwyżki w przyszłym roku zostaną przyznane tylko we wrześniu i będą wynosić 7 procent. Ze względu na kryzys gospodarczy nie będzie jednak wcześniej planowanej podwyżki w styczniu.
Takie wstępne ustalenia zapadły na spotkaniu szefa rządu z Zarządem Głównym Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Donald Tusk przypomniał, że - zgodnie z zapowiedziami - nauczyciele otrzymują we wrześniu- 5-procentową podwyżkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?