Słyszymy, że rząd Donalda Tuska poważnie zastanawia się nad kontynuacją budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Powód? Bo PiS-owski, stworzony przez ludzi Kaczyńskiego, dlatego zły. Padają argumenty o megalomanii (bzdura, to będzie 10 pod względem wielkości port w Europie) bądź nieosiągalnych fantazjach, ponieważ merytorycznych argumentów do wstrzymania realizacji projektu nie ma.
Jak widać w oczach polityków Platformy Obywatelskiej, PSL, Lewicy i Polski 2050, jesteśmy państwem, które nie może mieć wielkiego portu lotniczego na miarę silnego europejskiego państwa. Musimy stale oglądać się na Berlin lub Frankfurt. Trudno.
Problem w tym, że nowej ekipie rządzącej przeszkadza również port przeładunkowy w Świnoujściu, ponieważ jakiś niemiecki ekspert, związany z portem w Hamburgu, stwierdził, że Polska takiego portu nie potrzebuje. No ludzie, zastanawiam się, czy to się dzieje naprawdę?
Dodatkowo właśnie okazało się, że władze województwa pomorskiego zastanawiają się nad zmianą lokalizacji pierwszej elektrowni atomowej w Polsce. Jeśli tak będzie, budowa elektrowni oddali się o kolejne lata, oczywiście ku uciesze Niemców, którzy są przeciwnikami budowy w Europie takich obiektów.
Gdy czytam kolejne wiadomości, czego może nie być, co będzie zaniechane, bądź nie opłaca się robić, cisną mi się na usta przekleństwa. Kogo ludzie wybrali do władzy? Czy wyborcy wiedzieli, co robią, czy tylko działali pod wpływem impulsu i opinii celebrytów?
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
