Nie będzie zamknięcia przejazdu kolejowego na DK 11 w Krzywiznie - na razie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Przejazd na tej ruchliwej drodze prowadzącej ze Śląska na wybrzeże miał zostać wyłączony z ruchu w środę, bo naprawiane są tory w jego obrębie.
Przejazd na tej ruchliwej drodze prowadzącej ze Śląska na wybrzeże miał zostać wyłączony z ruchu w środę, bo naprawiane są tory w jego obrębie. Archiwum
Droga w tym miejscu miała być zamknięta w środę, a objazd poprowadzony drogą krajową nr 42 przez Ligotę Dolną.

Opolski Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie zezwolił firmie remontującej linię kolejową Kluczbork - Ostrzeszów na zamknięcie przejazdu na drodze krajowej nr 11 w Krzywiznie.

Przejazd na tej ruchliwej drodze prowadzącej ze Śląska na wybrzeże miał zostać wyłączony z ruchu w środę, bo naprawiane są tory w jego obrębie.

- Zgodę na zamknięcie przejazdu wydaliśmy w połowie sierpnia i było ważne do 30 września. W tym czasie powinny zostać wykonane prace- mówi Michał Wandrasz z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu. - Firma mająca go wykonać po prostu się spóźniła.

Dlaczego GDDKiA nie wydała zgody teraz? Bo rozpoczęła budowę ronda w Ligocie Dolnej na drodze krajowej nr 42, którą miał być poprowadzony objazd zamkniętego przejazdu.

- To teraz jeden wielki plac budowy i nie ma najmniejszych szans, by droga przejęła dodatkowy ruch - mówi Michał Wandrasz. - Kończymy prace 30 listopada i wówczas remontujący przejazd będą mogli ponownie wystąpić o jego zamknięcie.

A to oznacza, że mogą opóźnić się prace przy remoncie tego odcinka torów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska