Nie wybieramy kadry

Rozmawiał Michał Lewandowski
... do Andrzeja Olechowskiego

- Leszek Miller powiedział, że Platforma Obywatelska to de facto Platforma ludzi władzy - uciekają na nią prominenci, którzy wiedzą, że ich dotychczasowe ugrupowania nie mogą już liczyć na sukces wyborczy...
- To są słowa dość obraźliwe dla naszych sympatyków. Ludzie Platformy, a konkretnie jej kandydaci na posłów, będą wybierani w prawyborach, w których weźmie udział około 50 tysięcy osób. Trudno więc powiedzieć, skąd pan Miller wie, kto będzie wybrany. O tym zdecydują wyłącznie nasi zwolennicy.
- Jednak ktoś te prawybory organizuje i wybiera kandydatów. A kadrę wybieracie przecież sami?
- Nie, nie wybieramy żadnej kadry. Prawyborczemu sprawdzianowi będą musieli poddać się wszyscy, włącznie z Donaldem Tuskiem i Maciejem Płażyńskim. Ludzie, którzy przygotowują te prawybory, nie są kadrą Platformy, bo my przecież nie tworzymy teraz partii. Oni po prostu aktywnie się angażują w budowanie naszych struktur.
- W Opolu pańską kampanią prezydencką kierował Janusz Wójcik, ale strukturom Platformy przewodzi nie on, tylko Ryszard Zembaczyński. Murzyn zrobił swoje i może odejść?
- Tu zaszło rzeczywiście nieporozumienie. Ale żeby wszystko było jasne, to powiem, że pan Zembaczyński polecił mi pana Wójcika, a pan Wójcik z kolei polecił mi pana Zembaczyńskiego. A później coś nie zagrało. Ale tak już bywa między ludźmi. Nic na to nie poradzę. Jednak obaj panowie starają się doprowadzić do tego, żeby wewnętrzne prawybory skończyły się dla Platformy jak największym sukcesem, a później byśmy osiągnęli jak najlepszy wynik w wyborach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska