Niebezpieczne przejscie dla pieszych

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
"Pana stopa", który dziś ma się pojawić w pracy, nie będzie na tych pasach ani po południu, ani kiedy pójdzie na chorobowe, ani w soboty, ani na wakacjach. Dlatego przejście musi być lepiej oznakowane.
"Pana stopa", który dziś ma się pojawić w pracy, nie będzie na tych pasach ani po południu, ani kiedy pójdzie na chorobowe, ani w soboty, ani na wakacjach. Dlatego przejście musi być lepiej oznakowane. fot. Jarosław Staśkiewicz
Przejście na ruchliwym skrzyżowaniu tuż koło szkoły podstawowej nr 1 jest słabo oznakowane - skarżą się rodzice uczniów.

Szkoła stoi tuż przy krzyżówce ul. Piastowskiej i Chrobrego. Obie ulice tworzą łuk i przed zebrą prowadzącą przez ul. Chrobrego nierzadko słychać ostre hamowanie.

- To nie jest bezpieczne przejście, mam trójkę dzieci w szkole i najstarszy syn zawsze przeprowadza dziewczynki, bo boję się o nie - mówi Agnieszka Danicka. - A przecież można to miejsce lepiej oznaczyć - postawić większe znaki, namalować coś na asfalcie, wstawić taką tarkę na jezdni jak przed szkołą przy ul. Poprzecznej.

Dyrektor podstawówki Dorota Majewska zapewnia, że pisała już do zarządcy drogi, ale bez efektu.
- Nasi uczniowie przyzwyczaili się do ruchu aut, są ostrożni i nikomu się nic tu nigdy nie stało - dodaje dyrektor.
Od początku września jest jednak jeszcze gorzej, bo przed szkołą brakuje "pana stopa", czyli osoby ze znakiem w ręce przeprowadzającej dzieci przez pasy.
- Poprzedni pracownik nie zgłosił się po wakacjach, a nowego nie było tak łatwo znaleźć - mówi Majewska. Zapewniła nas, że od wtorku "pan stop" się pojawi.

Stanisław Kowalski, kierownik Zarządu Dróg powiatowych obiecał wczoraj, że zajmie się sprawą:
- Porozmawiam z szefem drogówki i zastanowimy się nad lepszym oznakowaniem.

- To ruchliwe i niebezpieczne miejsce - potwierdza Grażyna Kopij, która długo zajmowała się przeprowadzaniem dzieciaków przez pasy. - Sama apelowałam, żeby chociaż częściej odmalowywali tę zebrę. A "pan stop" musi odważnie wchodzić na pasy. Bo inaczej kierowcy go nie zauważają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska