Niemiecki dzień na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Opolu. Kolędy „w języku serca” brzmiały na Rynku

Krzysztof Ogiolda
Zespół Wokalno-Instrumentalny ze Strzelec Opolskich zajął w swojej kategorii drugie miejsce.
Zespół Wokalno-Instrumentalny ze Strzelec Opolskich zajął w swojej kategorii drugie miejsce. Krzysztof Ogiolda
Namiot ustawiony w niedzielę przez Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej wypełnił się tłumnie publicznością. Na scenie wystąpiło ponad 30 osób.

Niemiecki dzień na Jarmarku Bożonarodzeniowym rozpoczął się w niedzielę w samo południe. I od początku ustawiony na Rynku namiot był wypełniony przez Opolan. Duża w tym zasługa grupy „Companieros” z DFK Warmątowice, która grając niemieckie melodie adwentowe i świąteczne przyciągnęła wielu ludzi do środka.

Konkurs piosenek i pieśni świątecznych otwarli wspólnie przewodnicząca zarządu Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej Katrin Koschny, lider TSKN Rafał Bartek oraz przedstawiciel MN w Radzie Miasta Opola Marcin Gambiec.

- To jest wielka radość, że mogę otworzyć Jarmark Bożonarodzeniowy Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej – mówił. - Cieszymy się, że takie jarmarki wywodzące się z niemieckiej tradycji odbywają się w wielu miastach. A w Opolu dzieje się to także z udziałem mniejszości. Wielkie dzięki dla członków BJDM, że to wyzwanie podjęli.

Lider opolskich Niemców życzył młodym muzykom i publiczności radosnych błogosławionych świąt.

Tradycja jarmarków świątecznych wywodzi się z Niemiec – przypomniał Marcin Gambiec. - Trudno sobie wyobrazić, by w Opolu taki jarmark nie odbywał się we współpracy z miastem. Kiedyś, gdy w Opolu takiego kulturowo rozwiniętego jarmarku jeszcze nie było, impreza BJDM odbywała się przy katedrze. Teraz młodzież niemiecka może się promować w samym centrum. Jego niemiecka przeszłość i polska teraźniejszość w tym namiocie się spotykają. Nie zawsze pamiętamy, że świąteczne tradycje kultywowane w domach – wieniec adwentowy i choinka – wywodzą się z Niemiec. Także wiele kolęd zostało przetłumaczonych z niemieckiego na polski.

Konkurs przyniósł następujące wyniki. W kategorii solistów zwyciężyła Andrea Polański, 2. miejsce zajęła Agnieszka Poremba, 3. Emilie Scudło, 4. ex aequo Samanta Miensok i Jolanta Karaźniewicz. W grupie duetów i zespołów laureatami zostali: 1. Natalia Nowak i Tomasz Zając, 2. Zespół Wokalno-Instrumentalny ze Strzelec Opolskich, 3. Dominika Mutwin i Rafał Wieczorke.

W namiocie można było nie tylko posłuchać kolęd, ale i kupić świąteczne ozdoby. Wśród nich piernikowe chatki z Borek Wielkich.

- Konkurs na piernikowe chatki i na pierniki świąteczne został w PSP w Borkach zorganizowany we współpracy z mniejszością niemiecką – mówi dyrektorka szkoły, Anna Meryk. - Święto piernika odbywało się u nas już po raz ósmy. Wystawiamy tutaj chatki i pierniki na kiermaszu. Dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla misji w Burkina Faso oraz finansowanie projektu „Ad gentes”: „Mój szkolny kolega z misji”. Cel jest dobry, a przy okazji pielęgnuje się język niemiecki, ale i śląskie zwyczaje świąteczne.

Zuzanna Herud, asystentka ds. kultury IFA przy BJDM podkreśla, że oprócz uczestników konkursu na estradzie zaprezentowali się Anna Koschny i Wiktoria Hoppe, zaś niemiecką lirykę recytowali laureaci konkursu „Młodzież recytuje poezję”.

- Publiczności spodobało się także wspólne kolędowanie – mówi – było jej najwięcej w historii jarmarku. Uczestnicy konkursu zaprezentowali wysoki poziom zarówno muzycznie, jak i językowo. Jury bardzo ich chwaliło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska