Przypomnijmy, że 28 czerwca radni podjęli decyzję o nieudzieleniu absolutorium zarządowi za wykonanie zeszłorocznego budżetu. Taka decyzja skutkowała "z automatu" złożeniem wniosku o odwołanie Widłaka i jego najbliższego otoczenia.
Na początku sierpnia Regionalna Izba Obrachunkowa uznała jednak uchwałę radnych za nieważną, ponieważ nie dopatrzyła się rażących błędów przy realizacji budżetu za rok 2011. Wręcz przeciwnie, izba uznała, że pieniądze były wydawane zgodnie z założonym przez radnych planem.
Głosowanie nad odwołaniem zarządu powiatu miało się odbyć pod koniec sierpnia, Tymczasem w planie najbliższej sesji rady (odbędzie się we wtorek 28 sierpnia) nie ujęto takiego punktu.
Zamiast tego znalazł się tam punkt o uchyleniu... uchwały radnych z końca czerwca o nieudzieleniu absolutorium.
Już od kilkunastu dni nieoficjalnie część radnych przyznawała, że nieudzielenie absolutorium Widłakowi i reszcie członków zarządu powiatu było błędem.
Sam starosta przekonuje, że radni kierowali się wówczas wyłącznie pobudkami politycznymi, a nie merytorycznymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?