- W teren poszły dwie grupy i obu udało się spotkać żyjące na terenie wyspy Bolko i Parku Nadodrzańskiego gatunki sów, czyli puszczyki i uszatki. My widzieliśmy dwie uszatki i rodzinę puszczyków - relacjonuje Łukasz Berlik z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego, które organizowało III Noc Sów w Opolu.
Chętni opolanie, którzy chcieli poznać te jedne z najbardziej tajemniczych ptaków spotkali się przy moście na wyspę Bolko o godz. 18. Przyszło blisko 100 osób.
- To wydarzenie nie ma charakteru badawczego, chodzi raczej o to by przybliżyć ludziom sowy. To niezwykłe, ale bardzo skryte ptaki, które niewprawionemu obserwatorowi bardzo trudno jest dostrzec, nawet gdy panują dobre warunki – mówi Maciej Kowalski.
Dziś na szczęście warunki dopisały. - Odwiedzaliśmy te rewiry wyspy, które my wiemy, że są przez sowy zamieszkane – zapowiadał Maciej Kowalski z OTP.
Rok temu – podczas II Nocy Sów – udało się przyrodnikom usłyszeć trzy puszczyki, a jednego z nich nawet zobaczyć. Podobnie było z uszatkami.
W przeddzień opolskiego wydania Nocy Sów – czyli w piątek – odbyła się prezentacja Macieja Kowalskiego z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego, ornitologa i znawcy przyrody. Podczas wykładu można się było dowiedzieć m. in. dlaczego nie warto wierzyć w przesądy dotyczące sów, jak i gdzie szukać tych pięknych ptaków, jak rozpoznawać po głosie i wyglądzie ich gatunki oraz w czym tkwi tajemnica ich bezszelestnego lotu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?