Nowe leki refundowane. Tym razem skorzystają osoby chore na cukrzycę i WZW C

Redakcja
Insulina lantus jest na liście od 3 lat. Najpierw cukrzyk płacił za nią 72,95 zł, potem 116 zł, po czym  od jutra wraca poprzednia cena. Na zdjęciu: Magdalena Łukasiuk z opolskiej apteki „Eskulap”.
Insulina lantus jest na liście od 3 lat. Najpierw cukrzyk płacił za nią 72,95 zł, potem 116 zł, po czym od jutra wraca poprzednia cena. Na zdjęciu: Magdalena Łukasiuk z opolskiej apteki „Eskulap”. Krzysztof Świderski
Od 1 listopada wejdzie w życie nowa lista leków refundowanych, na której znalazły się 74 nowe farmaceutyki. Przeważnie mają one pomagać na przewlekłe choroby.

Dobra wiadomość dla cukrzyków polega na tym, że od jutra zapłacą mniej za nowoczesną insulinę lantus. Wcześniej opakowanie tego leku, zawierające pięć wstrzykiwaczy, które wystarcza na trzy miesiące, kosztowało pacjenta 116 zł. Teraz jego cena spadnie do 72,95 zł.

- Insulinę tę stosują zarówno chorzy na cukrzycę typu 1 jak i typu 2, jest coraz bardziej popularna - mówi dr Zbigniew Kuzyszyn, diabetolog ze Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Działa ona bowiem długo, co pozwala na utrzymanie poziomu cukru w organizmie na stałym poziomie, zarazem ogranicza liczbę wkłuć i umożliwia odpowiednią kontrolę choroby.

- Należy także podkreślić, że cukrzyca odpowiednio leczona i kontrolowana pozwala diabetykowi na prowadzenie normalnego życia - dodaje dr Andrzej Paciorkowski, koordynator ogólnopolskiego programu Szkoła Cukrzycy. - Nowa lista leków refundowanych jest odpowiedzią na potrzeby naszych pacjentów. Dobrze się stało, że ich głos został wysłuchany.

Długo oczekiwanym przełomem na liście refundacyjnej jest pojawienie się na niej kilku innowacyjnych i bardzo drogich leków na wirusowe zapalenie wątroby typu C. - Do tej pory w Polsce chorych leczono interferonem - wyjaśnia dr Wiesława Błudzin, ordynator Oddziału Zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Terapia trwała aż 48 tygodni, pacjent raz w tygodniu musiał zgłaszać się do nas na zastrzyk i dodatkowo brać codziennie tabletki. Niestety skuteczność tej metody wynosiła niecałe 50 proc., były też przeciwwskazania co do jej stosowania albo pacjent źle znosił terapię i ją przerywał.

Natomiast tabletki, które weszły na listę, to absolutna rewolucja w leczeniu WZW C. Nowa terapia daje rewelacyjne wyniki, trwa 12 tygodni i jest skuteczna aż w 90 procentach.

Wstępnie już wiadomo, że z terapii nowymi lekami skorzysta 170 pacjentów z Opolszczyzny, którzy cierpią na przewlekłą postać WZW C. Tylu zostało zdiagnozowanych i czeka w kolejce. Za leczenie, które kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych, nie zapłacą ani złotówki. - Jego przebieg również będzie uproszczony - dodaje dr Wiesława Błudzin. - Wystarczy, że pacjent przyjdzie raz w miesiącu i dostanie odpowiedni zapas tabletek, które będzie zażywał w domu.

Na liście wśród nowości znalazły się głównie specyfiki, które są stosowane w poważnych i chorobach.

Należy do nich np. lek zawierający acidum ursodeoxycholicum, zalecany u pacjentów cierpiących na mukowiscydozę, u których doszło do zaburzeń czynności wątroby i dróg żółciowych. Są też farmaceutyki, mające w składzie oxcarbazepinum, dla chorych na padczkę oraz stosowane w schorzeniach nadnerczy,

Dla 339 pozycji spadnie dopłata pacjenta - od 43,09 zł do 1 gr;

dla 262 - wzrośnie dopłata pacjenta - od 1 gr do 873,18 zł

dla 494 spadną ceny od 43,09 zł do 1 gr; dla 181 - wzrosną ceny - od 1 gr do 2,36 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska