Wiadukt na ul. Marka Prawego, który biegnie nad torami kolejowymi to jeden z najważniejszych i najbardziej ruchliwych obiektów w Strzelcach Opolskich. Przebiega przez niego trasa wojewódzka 426, która prowadzi do Zawadzkiego i Kędzierzyna-Koźla. Stary obiekt był w fatalnym stanie, a na dodatek nie spełniał norm, jakie obowiązują obecnie na kolei (skrajnia dla pociągów była zbyt niska).
Budowa trwała od lipca br. Firma Banimex z Będzina, która wygrała przetarg, najpierw zburzyła stary wiadukt, a następnie wybudowała nowy, który stanął tuż obok. Do tej pory samochody, które przejeżdżały tranzytem przez Strzelce Opolskie w kierunku woj. śląskiego były kierowane do centrum miasta. Teraz nowy wiadukt kieruje ich z ulicy Marka Prawego na Stawową, dzięki czemu ruch w centrum się zmniejszy.
W ramach inwestycji zniknęło także jedno niebezpieczne skrzyżowanie, na którym panowała fatalna widoczność. Ponadto na ulicy Stawowej od strony osiedla domków jednorodzinnych pojawiły się ekrany akustyczne.
- Inwestycja jest już gotowa - mówi Arkadiusz Branicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Obiekt przeszedł już pomyślnie próbę obciążeniową, ale wciąż jesteśmy na etapie odbierania prac.
Z tego powodu wiadukt wciąż jest zamknięty dla samochodów. Otworzyć może go dopiero decyzja inspektora budowlanego.
- Od złożenia wniosku inspektor ma 21 dni na skontrolowanie i 30 dni na wydanie decyzji w tej sprawie - tłumaczy Patrycja Krawczyk, rzecznik Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Opolu.
Kierowcy liczą na szybkie otwarcie wiaduktu, bo ruch w Strzelcach Opolskich odbywa się objazdem. Powoduje to korki, które widoczne są szczególnie w centrum miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?