Nowy wydział mlek w puszkach otwarto w Nutricii w Opolu

Dzisiaj firma po raz pierwszy pokazała swój supernowoczesny wydział, którego wydajność będzie sięgać 100 puszek na minutę i 15,5 tysięcy ton produktu rocznie.

- Będziemy produkować 14 receptur mlek modyfikowanych w puszkach, z czego połowę stanowią nowe – dotychczas nie produkowane w  w Opolu - opowiadał Mariusz Jeżyk, kierownik wydziału.

Pakowanie mleka do puszek oznacza głównymi rynkami zbytu takich produktów będą kraje Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Ameryki Łacińskiej od Egiptu i Kuwejtu po Arubę na Morzu Karaibskim.

Na pewno inwestycja - warta ponad 53 miliony złotych - pomoże też spółce umocnić pozycję jednego z liderów rynku produktów spożywczych dla dzieci w Polsce.

Budowa była prowadzona w tempie ekspresowym, bo nowy wydział - na którym pojawiły się jedne z najnowocześniejszych maszyn na świecie - powstał w zaledwie sześć miesięcy.

- Sukces biznesowy przedsięwzięcia to także korzyści dla naszego najbliższego otoczenia – podkreśla Andrzej Drosik, dyrektor zakładu Nutricia. – Stworzyliśmy kolejne miejsca pracy w regionie, których na początek jest 30. To jednak nie koniec, bo wydział jest dopiero w fazie rozruchu i na razie pracuje na dwie zmiany. Docelowo mają być trzy i wówczas - jak tak zapowiadaliśmy - nowych miejsc pracy będzie około 100.

Mimo zautomatyzowania produkcji w Nutricia obecnie pracuje ponad 600 osób. Na nowym wydziale też roi się od  maszyn i robotów przemysłowych, a mimo to ludzie wciąż są potrzebni.

- Ale na pewno w mniejszym stopniu niż kiedyś i to już jest znak czasu, że pewne czynności wykonuje u nas np. robot - mówi Drosik.

Warto pamiętać, że opolski zakład w walce o inwestycję pokonał kilku konkurentów w koncernie Danone, który jest właścicielem Nutricii.

O wyborze Opola miały zdecydować m.in. wysokie kwalifikacje polskich pracowników, ich zaangażowanie i dyspozycyjność, które przekładają się na świetną jakość produktów.