Potrzebujemy takiego miejsca, bo przecież powiat nyski jest największy na Opolszczyźnie, a samo miasto też niemałe. Tymczasem obiektu sportowo-rekreacyjnego z prawdziwego zdarzenia w dalszym ciągu nam brakuje - mówi wiceburmistrz Aleksander Juszczyk.
Pomysł budowy przeszedł już fazę projektową i wiadomo, że całość może kosztować blisko 70 mln zł. To duża kwota, której Nysa nie ma. Dlatego inwestycja podzielona została na etapy.
- Zaczniemy od przebudowy stadionu sportowego przy ulicy Sudeckiej, gdzie w przyszłości mieścił będzie się cały kompleks - tłumaczy burmistrz Juszczyk.
Tamże ma zostać wybudowane praktycznie od nowa boisko piłkarskie z nową, naturalną nawierzchnią. Będzie też nowoczesna bieżnia lekkoatletyczna i rzecz jasna trybuny na około 900 miejsc.
Pierwszy etap ma kosztować 7,8 mln zł, a o dofinansowanie gmina zamierza starać się w ministerstwie sportu. Jest szansa na zdobycie nawet 90 procent potrzebnej kwoty. - W dalszych etapach chcemy wybudować halę widowiskowo-sportową, w której mogłyby być organizowane nie tylko zawody, ale również koncerty i imprezy rozrywkowe. No i oczywiście parking dla samochodów na blisko 260 miejsc - dodaje wiceburmistrz.
Jeżeli ministerstwo wspomoże inwestycję, przebudowa stadionu mogłaby ruszyć jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?