- Dzieci urodzone za granicą, których niemieccy rodzice względnie jedno z rodziców urodzili się po 31 grudnia 1999 za granicą Niemiec i w momencie urodzenia dziecka mieszkają za granicą, nie uzyskują niemieckiego obywatelstwa przez urodzenie, jeżeli ze względu na urodzenie otrzymują obce obywatelstwo – czytamy w piśmie przygotowanym przez konsulat.
- Tylko wtedy, kiedy w przeciągu roku po urodzeniu dziecka rodzice złożą we właściwym urzędzie stanu cywilnego w Niemczech lub we właściwym miejscowo niemieckim przedstawicielstwie zagranicznym (np. w Konsulacie Niemiec w Opolu) wniosek o rejestrację urodzenia, dziecko takie otrzyma z mocą wsteczną, z dniem przyjścia na świat niemieckie obywatelstwo poprzez urodzenie – dodaje pani konsul. - Ta ważna informacja staje się coraz bardziej aktualna i dotyczy w szczególności dzieci z szeregów mniejszości niemieckiej, ponieważ nabywają one przez urodzenie również obywatelstwo polskie. Dlatego jest dla mnie szczególnie ważne, by mniejszość w stosowny sposób przekazała te informacje swoim członkom. Proszę liderów mniejszości, by wywiesić tę informację w swoich lokalach i miejscach spotkań. W przypadku pytań konsulat chętnie służy pomocą zainteresowanym rodzicom.
O sprawie pozyskiwania niemieckiego obywatelstwa przez najmłodszych członków mniejszości rozmawiano m.in. podczas niedawnego walnego zgromadzenia delegatów TSKN w Zakrzowie.
- Ja przypominam o tym podczas każdego zebrania w każdym DFK – podkreśla przewodniczący TSKN Rafał Bartek. - I zwracam uwagę na istotną zmianę prawa. Dotychczas obywatelstwo niemieckie uzyskiwali – zgodnie z artykułem 116. Konstytucji Republiki Federalnej Niemiec - wszyscy, którzy urodzili się w granicach państwa niemieckiego z 1937 roku i ich potomni. Niezależnie od tego, kiedy ci potomni wyrazili taką chęć i niezależnie od wieku. W myśl nowej - obowiązującej od kilku lat - ustawy o obywatelstwie niemieckim sytuacja się zmienia. Osoby urodzone 1 stycznia 2000 roku lub później – jeśli mają swoje dzieci (a to pokolenie wchodzi powoli w wiek rodzicielstwa) muszą o to obywatelstwo dla dzieci zadbać w ciągu pierwszego roku ich życia. I nie później, bo wtedy już takiej możliwości nie ma. Dzieci prawo do obywatelstwa stracą.
- Żyjemy w czasie spokoju społecznego i to oczywiście bardzo dobrze – podsumowuje lider TSKN – ale to może trochę rodziców usypiać. Dzisiaj może ktoś powiedzieć, że we wspólnej zjednoczonej Europie nie ma aż takiego znaczenia, czy mamy niemieckie obywatelstwo i dokumenty czy nie. Ale kto nam, a przede wszystkim tym dzieciom zagwarantuje, że za 20 czy 30 lat świat będzie wyglądał tak samo? Dlatego warto na czas te starania w trosce o własne pociechy podjąć, żeby one kiedyś nie miały do nas pretensji.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?