Obawa ponad rozsądkiem. Komentarz Ryszarda Rudnika

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Archiwum
Święta, święta i po świętach, zbliża się jednak kolejny świąteczny noworoczny weekend a w zapasie czeka jeszcze jeden, tym razem weekend Trzech Króli.

Amatorzy świętowania nie mają więc powodów do narzekań. A do tego pogoda raczej sprzyja, w sensie, że nie trzeba za bardzo grzać, co naturalnie przekłada się na oszczędności.

Z jednej strony lubimy oszczędzać a z drugiej, gdy się teraz przechodzi obok śmietnika, gdzie zaczynają zalegać stosy zmarnowanego jadła -widać, że mamy z tym wyraźny problem. Ciągle jeszcze obawa, żeby na święta czegoś nam nie zabrakło góruje nad zdrowym rozsądkiem, który nieśmiało podpowiada: Kto to wszystko zje?

W rodzinach, których członkami są czworonogi problem jest mniejszy. czas po świętach to jedyna okazja, gdy pies z kotem żrą szynkę oraz pieczyste, choć nie powinny ze względu na towarzyszące specjałom przyprawy. Ale lepiej dać psu niż wyrzucić. Można by też podzielić się z potrzebującymi, ale jak się okazuje ogólnopolska akcja przekazywania świątecznej żywności u nas akurat kuleje.

Kiedyś wędlina spokojnie wytrzymywała od Bożego Narodzenia do Nowego Roku, zresztą drugi raz już jej do sklepu nie rzucali. Może lepiej się w dzieleniu zorganizować niż cokolwiek marnować?

Zobacz INFO Z POLSKI [21.12.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska