Obwodnica Opola otwarta z opóźnieniem

Mariusz Jarzombek
Z powodu nakładania asfaltu obwodnica miała być nieprzejezdna tylko przez 24 godziny. z powodu malowania pasów zamknięcie przedłużono do dzisiejszego popołudnia.
Z powodu nakładania asfaltu obwodnica miała być nieprzejezdna tylko przez 24 godziny. z powodu malowania pasów zamknięcie przedłużono do dzisiejszego popołudnia. Mariusz Jarzombek
O godz. 14.00 a nie - jak zapowiadano - 12.00 zakończyły się prace na obwodnicy miasta.

- Znowu się nie wyrobili. Po co obiecują, jeśli nie mogą dotrzymać słowa? - denerwowali się dziś kierowcy, którzy utknęli na Obwodnicy Północnej.

Od czwartku na odcinku pomiędzy ul. Partyzancką a Budowlanych obowiązywał ruch tylko w jedną stronę - samochody jadące w kierunku Katowic kierowane były przez centrum miasta. Wszystko przez remont kilometrowego odcinka przy moście na Odrze, który zalało podczas powodzi.

Wczoraj po południu Stanisław Tyka zapewniał, że prace idą zgodnie z harmonogramem a 24-godzinne zamknięcie trasy nie powinno się przedłużyć.

Jak się okazuje, że dziś rano ruch przywrócono jednak jedynie w jednym kierunku. Skąd to opóźnienie?

- Rano zdecydowaliśmy, że od razu po nałożeniu asfaltu namalujemy linie, dzięki temu nie będziemy z tego powodu ograniczać ruchu później, przy okazji trasa będzie dobrze oznakowana od początku - wyjaśnia dyrektor.

Ostatecznie droga stała się całkowicie przejezdna w okolicach godz. 14.00.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska