Ochroniarze pilnują dzikich wysypisk w Białej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Zamiast Straży Miejskiej burmistrz zatrudnił firmę ochroniarską do kontrolowania, czy ktoś nie podrzuca śmieci na dzikie wysypiska.

Burmistrz Białej Arnold Hindera zlecił firmie ochroniarskiej z Prudnika pilnowanie trzech miejsc, gdzie są podrzucane na dziko odpady. Firma ma w skuteczny sposób dozorować, żeby na dzikich wysypiskach nie pojawiały się nowe śmieci.

W dalszej kolejności władze gminy chcą przystąpić do rekultywacji terenu. Biała nie jest pierwszą gminą, która zastosowała takie rozwiązanie. Od dwóch lat ochroniarze pilnują nielegalnych wysypisk w gminie Lubrza. Jak twierdzą miejscowe władze - z dobrym skutkiem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska