Utrudnienie to związane jest z budową wiaduktu w rejonie skrzyżowania ulic Budowlanych i Sobieskiego. To element wielkiego węzła drogowego, który tam powstaje.
Zwężenie na odcinku około 50 metrów wynika z tego, że bardzo blisko nasypu obwodnicy stanie filar wiaduktu. Przy jego budowie konieczne jest palowanie.
- Niestety te prace wymagają czasowego zwężenia jezdni obwodnicy - tłumaczy Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Od godziny 6 do 20 ruch wahadłowy będzie sterowany ręcznie. W nocy, gdy aut jest znacznie mniej, ma nim sterować sygnalizacja świetlna.
W ubiegłym tygodniu słyszeliśmy, że utrudnienia mogą potrwać kilka tygodni. Teraz, że nawet ponad miesiąc. Co gorsza, wicedyrektor MZD przyznaje, że pewne są kolejne utrudnienia.
- W pewnym momencie na obwodnicy będą musiały stanąć rusztowania, wówczas dla bezpieczeństwa trzeba tam będzie ograniczyć prędkość - przyznaje Piotr Rybczyński. - Problemy z płynną jazdą w miejscu, gdzie powstaje nowy wiadukt, mogą występować do końca tego roku.
Gdy po raz pierwszy napisaliśmy o zwężeniu obwodnicy, czytelnicy przypomnieli nam, że podczas planowania inwestycji drogowcy zapewniali, że utrudnień na obwodnicy nie będzie, bo nowy węzeł drogowy powstaje w polu.
- Inwestycja prowadzona jest tuż obok obwodnicy i od początku było jasne, że w jakiś sposób to skomplikuje ruch. Dramatu jednak być nie powinno - przekonuje tymczasem Piotr Rybczyński.
Przypomnijmy, że węzeł ma kosztować 33,8 mln zł, a jego budowa powinna zakończyć się latem 2014 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?