Odra Opole wciąż bez wyjazdowej wygranej

Archiwum
W akcji obrońca Odry Opole Grzegorz Skrzypczak.
W akcji obrońca Odry Opole Grzegorz Skrzypczak. Archiwum
Nasz II-ligowiec, mimo kilku szans, zremisował bezbramkowo w Ostrowie Wielkopolskim.

Podopieczni trenera Dariusza Żurawia rozpoczęli spotkanie z nieco niżej notowanym zespołem z animuszem i szybko osiągnęli przewagę. Już w 2. minucie uderzał z 12 metrów Krawiec, ale minimalnie przestrzelił. Jeszcze lepszą sytuację miał w 11. minucie Deja, ale nieatakowany na 9 metrze, źle trafił w piłkę. Niecelnymi strzałami odpowiadali też gospodarze, którzy starali się kontrować.

Aż do 31. minuty kibice czekali na celny strzał. Oddał go Kocur, ale trafił wprost w stojącego na środku bramki Pawłowskiego. W ostatnich pięciu minutach do głosu doszli miejscowi, ale raz zostali złapani na spalonym, a raz skutecznym wślizgiem niebezpieczeństwo zażegnał Michniewicz.
Po zmianie stron spotkanie się wyrównało, a Ostrovia zagrała dużo odważniej. Ale to nasz zespół miał kolejną szansę. Z dystansu w 48. minucie uderzył Wawrzyniak, ale znów było pudło.

Zmarnowane szanse mogły się zemścić w 58. minucie, kiedy Gościniak w sytuacji sam na sam z Danowskim spudłował. Naszego bramkarza “zatrudnił" z kolei Kowalski-Haberek, a w odpowiedzi solową akcję przeprowadził Wolny, ale jego strzał nogami obronił Pawłowski. Na koniec główkował jeszcze Molka, ale niemal tradycyjnie w tym meczu nad poprzeczką.

Ostrovia Ostrów Wlkp. - Odra Opole 0-0
Ostrovia: Pawłowski - Krawczyk, Czech, Wiącek, Błaszczyk - Kowalski-Haberek, Molka, Izydorski (35. Szymanowski), Wrzesiński - Gościniak (77. Szepeta), Michalski (55. Kempiński).
Odra: Danowski - Cienciała, Michniewicz, Copik, Skrzypczak - Kowalczyk (66. Tomanek), Wawrzyniak, Glanowski (87. Krysian), Krawiec (76. Wolny) - Deja - Kocur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska