Paradoks całej sytuacji polegał na tym, że Odra na początku 2012 roku przejęła licencję naszego Startu Bogdanowice i formalnie cały czas należała do Opolskiego Związku Piłki Nożnej. Klub z województwa śląskiego grał nawet w naszym województwie w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski. Gdy Odra była w III lidze, większego problemu nie było.
Powstał on, gdy została z niej zdegradowana. Działacze z Wodzisławia starali się w końcu przejść do Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a i sami przedstawiciele Opolskiego ZPN, a zwłaszcza kluby z Opolszczyzny nieprzychylni byli Odrze w naszej IV lidze. Po pierwsze sportowo byłby to faworyt rozgrywek, a po drugie w perspektywie byłyby jeszcze dodatkowo dalsze wyjazdy na mecze ligowe.
Ostatecznie w końcu udało się "wypchnąć" klub z Wodzisławia poza województwo opolskie. To oznacza kilka zmian w składach poszczególnych lig w naszym regionie na najbliższy sezon. Na odejściu Odry skorzystało kilka klubów.
TOR Dobrzeń Wielki jako najwyżej sklasyfikowany spadkowicz z IV ligi zachował w niej miejsce. Dzięki przejściu TOR-u ze składu drużyn klasy okręgowej o jeden szczebel wyżej w "okręgówce" pozostał zespół Żubrów Smarchowice Śląskie. Na tym skorzystał z kolei zespół z Popielowa, który nie będzie musiał grać w klasie B, a nadal będzie występował w klasie A.
Na poziomie klasy A zostanie też ekipa Zrywu Pawłowiczki, ale ma to już związek z innym faktem. Otóż do gry w klasie A nie zostanie zgłoszona drużyna rezerw MKS-u Kluczbork. Kluczborski klub miał prawo ją zgłosić gdyż rok temu wycofał ją z rozgrywek IV ligi i zgodnie z regulaminem mogła ona grać w tym sezonie o dwie klasy niżej. Działacze MKS-u zrezygnowali jednak z tego przywileju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?