Co więcej, będą mogli używać na Kubie swoich kart kredytowych, a do domu zabrać pamiątki o wartości nieprzekraczającej 400 dolarów.
Wartość wwożonych przez nich wyrobów tytoniowych - m.in. słynnych cygar - i alkoholowych nie może być wyższa niż 100 dolarów.
Administracja Baracka Obamy chce odwilży we wzajemnych stosunkach.
Jednak krytycy zmian, tacy jak senator z Florydy Marco Rubio - z pochodzenia Kubańczyk - obawiają się, że tylko umocnią one władzę rodziny Castro.
Jednak z badań wynika, że większość Amerykanów popiera odwilż. I zamierza skorzystać ze zmiany w polityce zagranicznej USA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?