Po stalagu w Bąkowie zostały już szczątkowe ślady.
Pomysłodawcą zorganizowania obchodów zakończenia II wojny światowej w tym miejscu był radny Mirosław Duda.
Obóz został przeniesiony do Bąkowa w czerwcu 1944 roku - z Morzyczyna na Pomorzu. Otrzymał sygnaturę Stalagluft VII (w ósmym okręgu militarnym), był przeznaczony dla lotników.
Więziono tu głównie pilotów brytyjskiego RAF-u, gdzie służyli Anglicy, Amerykanie, Kanadyjczycy oraz Polacy.
Pod koniec wojny do obozu trafiali także Rosjanie. Najprawdopodobniej to rosyjscy żołnierze spoczywają w grobach (jest ich pięć) na terenie obozu.
Zimą 1945 roku stalag ewakuowano. Znajdowało się tu wtedy 1578 jeńców, w tym 40 Rosjan.
Zachowały się wspomnienia jeńców, które w czasie uroczystości przedstawili uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2.
Odczytano również apel poległych na różnych frontach II wojny światowej, a żołnierze z jednostki wojskowej w Szumiradzie oddali salwę honorowa.
Na obelisku przy grobach jeńców złożono kwiaty. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele środowisk kombatanckich, starosta kluczborski Piotr Pośpiech, burmistrz Kluczborka Jarosław Kielar, samorządowcy, radni i młodzież.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?