Bomba waży 500 kg.
(fot. Policja)
Ewakuowani mieszkańcy Jeszkotli znów przeżyli chwile grozy. Po tym, jak miesiąc temu robotnicy budujący kanalizację znaleźli dwa pociski artyleryjskie i skrzynkę z amunicją, dzisiaj sytuacja się powtórzyła. Tym razem natrafiono na ogromną bombę lotniczą. Ewakuowano mieszkańców z pobliskich gospodarstw. W sumie około 20 osób.
- Z informacji jakie posiadamy od saperów wynika, że jest to pocisk o wadze 500 kg, z czego 200 kg to trotyl - relacjonuje podinspektor Dariusz Wierzbicki, zastępca komendanta powiatowego policji w Brzegu. - To pozostałość po II wojnie światowej. W tym miejscu przebiegała linia frontu, dlatego co jakiś czas mamy sygnały o odnalezieniu różnego rodzaju niewybuchów czy pocisków. Szczególnie lasy w Jeszkotlach czy Sulisławiu to specyficzny rejon. Staramy się zawsze ostrzegać mieszkańców, aby w wypadku znalezienia jakichkolwiek przedmiotów przypominających pociski nie dotykali ich, tylko natychmiast powiadamiali policję.
Więcej w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?