W wyniku tych przestępstw ginęły m.in. elektronarzędzia czy kable uziemiające.
Jak ustalili funkcjonariusze włamania dokonywane były na przełomie roku 2011 i 2012, a skradzione przedmioty zostały przez podejrzanego sprzedane.
Poszkodowani wycenili swoje straty na ponad 2 tysiące złotych.
W sumie policjanci 53-latkowi przedstawili siedem zarzutów: sześć kradzieży z włamaniem i jeden zarzut kradzieży mienia.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?