Kilka dni temu olescy policjanci zatrzymali do kontroli osobowego opla. Podczas sprawdzania dokumentów kierowca był bardzo nerwowy.
- 36-latek cały czas powtarzał, że bardzo mu się śpieszy - mówi Stanisław Filak z oleskiej policji. - Widząc zachowanie mężczyzny mundurowi postanowili skontrolować pojazd.
I znaleźli w nim dwie torby, a w nich między innymi sprzęt elektroniczny, imienne pieczątki oraz dokumenty. Stróże prawa szybko ustalili, że przedmioty te najprawdopodobniej pochodzą z włamań do samochodów, które miały miejsce na początku tego roku w powiecie kluczborskim.
Zdaniem śledczych 36-latek parał się swoim procederem w trakcie przerwy w odbywaniu kary za podobne przestępstwa. Mieszkaniec Śląska usłyszał cztery zarzuty kradzieży z włamaniem.
- Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące - dodaje Stanisław Filak. - W związku z faktem, że działał w warunkach recydywy grozi mu teraz do 15 lat więzienia.
Śledczy przewidują dalszy rozwój sprawy.
Zobacz też: Opolskie Info [2.03.2018]
POLECAMY:
MIRO KLOSE spotkał się ze szkółkami piłkarskimi [DUŻO ZDJĘĆ]
Opole Chmielowice: 4 ofiary wypadku na przejeździe kolejowym
Przebudowa okolic dworca Opole Wschodnie. Prezydent: "Nie rozumiem ekologów
Awantura na filmie "Kobiety mafii". Interweniowała policja
ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE 2018 [szczegóły]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?