Olesno: Policjant po służbie zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca mazdy, którego zatrzymał policjant będący po służbie.

Funkcjonariusz zauważył, że kierujący autem jedzie od krawężnika do krawężnika i natychmiast zajechał mu drogę.

36-letni mieszkaniec województwa łódzkiego miał zamiar w takim stanie przejechać jeszcze ponad 60 kilometrów. Za jazdę po pijanemu może grozić do 2 lat więzienia i sądowy zakaz kierowania pojazdami.

Do zdarzenia doszło 20 stycznia w południe. Policjant będący po służbie, przejeżdżał przez miejscowość Radłów w powiecie oleskim. Nagle zauważył jadący przed nim srebrny samochód. Auto jechał przysłowiowym wężykiem. Jego kierowca w ogóle nad nim nie panował.

Funkcjonariusz widząc, jakie zagrożenie stwarza kierujący mazdą, natychmiast wyprzedził podejrzany samochód i zmusił kierowcę do zatrzymania. Wysiadł z auta i zabrał mu kluczyki. O wszystkim natychmiast zawiadomił dyżurnego Policji.

Na miejsce po chwili przyjechali mundurowi, którzy ustalili, że siedzący za kierownicą 36-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna jechał do domu, a do przejechania miał jeszcze ponad 60 kilometrów. Stracił prawo jazdy.

Za jazdę w takim stanie może mu grozić do 2 lat więzienia, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska