Oni nauczą dorosłych języka serca

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Swoimi doświadczeniami z uczenia języka osób dorosłych dzieliła się z uczestnikami Stephanie Pasdika z Hanoweru.
Swoimi doświadczeniami z uczenia języka osób dorosłych dzieliła się z uczestnikami Stephanie Pasdika z Hanoweru.
Edukacja. 17 uczestników wzięło w piątek i w sobotę udział w zajęciach metodycznych z języka niemieckiego.

Warsztaty odbywały się w siedzibie Związku Niemieckich Stowarzyszeń. Ich uczestnicy mają w przyszłości być multiplikatorami tej metody i prowadzić podobne zajęcia na swoim terenie.
- To jest kurs niemieckiego dla dorosłych - mówi kierująca projektem Stephanie Pasdika z Agencji Kształcenia Dorosłych w Hanowerze - jego uczestnikami są germaniści, ale nie wszyscy są czynnymi nauczycielami. Zyskują tu przygotowanie do zajęć z niemieckiego jako języka obcego lub języka mniejszości adresownych do dorosłych.

Zdaniem pani Pasdika, dzieci uczą się zupełnie inaczej. Dorośli wprawdzie też się na zajęciach bawią, ale te gry pedagogiczne trzeba im podbudowywać wiedzą gramatyczną, tłumacząc, czego w czasie tej czy innej zabawy się dowiedzą.

W zajęciach uczestniczyła m.in. Monika Siekierka prowadząca zajęcia z niemieckiego dla grupy zaawansowanej w ramach kursu organizowanego przez BJDM. - Takie spotkania przydadzą się nam bardzo - uważa. - Otrzymujemy tutaj praktyczne wskazówki, jak wiedzę książkową lepiej przybliżyć przez konkretne ćwiczenia. Gry i zabawy są przydatne nie tylko dla dzieci. Wiele mogą z nich skorzystać także dorośli przychodzący na zajęcia po południu, zmęczeni pracą. Gry pedagogiczne ich ożywiają i pozwalają na naukę w dobrej przyjaznej atmosferze.

Jedno z takich ćwiczeń właśnie się odbywa. Uczestnicy stoją w kole i liczą po niemiecku od 1 do 50 i z powrotem. Na cyfrę 2 i 4 oraz na liczby je zawierające (12, 34 itp.) zamiast odliczania należy klasnąć w dłonie. Co jakiś czas ktoś się myli i poprawia. Więc jest okazja do śmiechu i sympatycznych komentarzy.
Zdaniem pani Moniki taka nauka przez zabawę przyda się - także jako odmiana - dorosłym. Bo zwykle przychodzą nastawieni na poznawanie gramatyki i nazywanie konkretnych struktur.

- Obecnie prowadzę kurs językowy - dodaje Dawid Bartoszek. - Dzięki temu szkoleniu poprawiam swoje kompetencje. Przede wszystkim metodyczne, poznając nowe techniki aktywizacji uczestników, ale i językowe, bo wszyscy lektorzy prowadzący zajęcia przyjechali z Niemiec.

- Prowadzone w Opolu zajęcia są formą konkretyzacji kontaktów między VdG i agencją w Hanowerze zapoczątkowanych już w ubiegłym roku - mówi Hubert Kołodziej, odpowiedzialny za sprawy edukacji w VdG. - Cały cykl będzie się składał z pięciu części. Jego elementem będzie też podróż studyjna do Dolnej Saksonii, by na miejscu zobaczyć, jak tam w zróżnicowany sposób uczy się języka ludzi dorosłych.

- Wiążemy z tymi zajęciami duże nadzieje - dodaje przewodniczący VdG Bernard Gaida. - Mamy nadzieję, że lepsze metodycznie kursy niemieckiego pomogą rozwiązać problem nieznajomości niemieckiego w średnim pokoleniu. W przyszłości, korzystając z tego dorobku metodycznego chcemy na nowo ożywić kursy dla dorosłych w naszych DFK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska