Ordynariusz opolski wszystkim pacjentom życzył zdrowia, pracownikom natomiast nadludzkich sił, jakie potrzebne są przy opiece i ratowaniu ludzkiego życia.
Po mszy świętej bp Czaja tradycyjnie odwiedził oddziały szpitalne.
Dla niektórych pacjentów życzenia zdrowia okazały się prorocze.
- Ja jestem już po zabiegu, w poniedziałek wracam do domu - cieszył się Bronisław Jagusz.
Wątpliwości co do życzeń dla szpitala miał dyrektor Marek Piskozub.
- Z jednej strony chcielibyśmy dużo pacjentów, bo za nimi idą pieniądze, z drugiej bardziej chcielibyśmy, żeby wszyscy byli zdrowi. Niech więc zostanie tak, jak jest - żartował.