Opolanie dostają wezwania do zapłacenia mandatów za parkowanie

fot. archiwum
fot. archiwum
Opolanie zaczęli hurtowo otrzymywać wezwania do zapłacenia mandatów z 2005 roku. Uwaga - można się odwołać!

Pani Krystyna mieszka pod Opolem. List jaki niedawno dostała z Miejskiego Zarządu Dróg wprawił ją w osłupienie. MZD domaga się bowiem pieniędzy na niezapłacony mandat w 2005 roku. Czytelniczka miała zaparkować na ulicy Targowej i nie opłacić postoju w strefie płatnego parkowania.

- Bzdura - mówi pani Krtystyna. - Byłam wtedy w Niemczech, gdzie mój mąż był w sanatorium.
Sygnałów o podobnej treści odebraliśmy już kilka. Jeden z kierowców zarzekał się, że mandatu wystawionego w 2005 r. w rejonie placu Daszyńskiego nie mógł otrzymać, bo nigdy tam nie parkował.

- Oczywiście będę składał reklamację, ale po tylu latach marnie widzę swoje szanse - przyznaje czytelnik. - Nie powinno to tak wyglądać. Nikt normalny nie trzyma biletów parkingowych pięć lat!

To, że kierowcy parkujący bez biletu na terenie strefy w 2005 roku, otrzymują teraz wezwania do zapłaty zaległych mandatów nie jest przypadkowe. W tym roku bowiem kary z tego okresu się przedawnią (po upływie pięciu lat MZD nie będzie mogło ich ściągać).

- Dlatego wysyłanie wezwań do zapłaty z tego okresu jest priorytetem - przyznaje Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Chciałbym, aby stało się to znacznie szybciej, ale proszę pamiętać, że wezwania możemy wysyłać dopiero od 2,5 roku. Wcześniej ze względów formalnych nie było to możliwe. Nie mieliśmy dostępu do danych kierowców.

Ci, którzy czują się pokrzywdzeni, mogą skorzystać z drogi odwoławczej. W 2009 roku dyrektor MZD uwzględnił ponad 2600 reklamacji.

- Każde pismo analizuję, czasem komuś bilet parkingowy spadnie do środka auta, czasem schowa go do kieszeni - opowiada Tyka. - Można się odwoływać, ale i pamiętać, że to co na papierze trzeba umieć udowodnić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska