Opolanie jadą do Warszawy na manifestację

Redakcja
Manifestanci mają flagi Solidarności i transparent z szarfami w ukraińskich barwach.
Manifestanci mają flagi Solidarności i transparent z szarfami w ukraińskich barwach. Krzysztof Świderski
Członkowie NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego wezmą udział w ogólnopolskiej pikiecie przed ambasadą Rosji.

- Nie chcemy, by powtórzyło się to, co stało się w 1939 roku - mówi Grzegorz Adamczyk, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu "Solidarności" - Pokażemy, że Ukraina nie jest dziś sama.

Dwa autobusy z manifestantami wyjechały dziś rano z Opola, po jednym z Głubczyc i Głuchołaz. Karol Laskowski z Opola zabrał na manifestację dwóch synów: 5-letniego Aleksandra i 6-letniego Kaspra. - Jadą ze mną, by już za młodu nauczyli się pomagać w słusznej sprawie - mówi pan Karol. - A sztandar "Solidarność" będzie się im dobrze kojarzył.

Wraz ze związkowcami do Warszawy jedzie kilkudziesięciu ukraińskich studentów opolskich uczelni. - Bardzo mi się nie podoba to, co Rosja robi na Ukrainie - mówi Maryna Zawalkiewicz, pochodząca z okolic Chersona studentka stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Opolskim. - Rozpętali brutalną wojnę informacyjną. Mam nadzieję że prawdziwej nie będzie.

Pikieta przed ambasadą rozpocznie się dziś o godzinie 14.00 i potrwa dwie godziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska