"My, mieszkańcy Opola i Opolszczyzny, sprzeciwiamy się szkodliwej działalności Pana Janusza Trzepizura i kreowaniu pod jego wpływem lekkoatletyki na sportowe oczko w głowie ratuszowych władz Opola" - czytamy na stronie www.stoptrzepizurowi.pl
"Europejski miting z udziałem gwiazd światowego formatu przyciągnął na nowo zbudowany kosztem milionów złotych stadion około 300 osób, z czego znaczną część stanowili zaproszeni goście. Z drugiej strony mamy całkowicie niedofinansowane dyscypliny przyciągające kilkakrotnie więcej kibiców jak żużel czy piłka nożna, a także sporty o podobnej popularności jak hokej lub podnoszenie ciężarów, które jednak nie mogą liczyć na taką opiekę ze stron miasta" - przekonują autorzy strony, na której można przeczytać list otwarty do władz Opola, podpisany na razie przez ponad 300 osób.
Janusz Trzepizur, radny wojewódzki Platformy Obywatelskiej i kierownik stadionu nie chciał komentować zawartości strony.
Oburzony anonimową stroną jest Maciej Płuska, kierownik Miejskiego Ośrodka Sportu w Opolu i kolega Trzepizura.
- Czytałem list na stronie i uważam, że jest niesprawiedliwy i krzywdzący - przekonuje Płuska. - Pan Janusz zrobił dla Opola bardzo dużo i w żaden sposób nie niszczy innych dyscyplin. Miasto wspiera w miarę możliwości wszystkie dyscypliny sportu. Nie wiem, kto stoi za tą stroną, ale mogę się domyślać, że są to osoby, które chciałyby, aby Opole wspierało tylko kilka klubów.
Płuska zastanawia się nad przygotowaniem listu, który byłby odpowiedzią na zarzuty postawione przez autorów akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
