Na tegorocznym Kabaretonie ma być śmiesznie tak jak na ubiegłorocznym - czyli odwrotnie niż dwa lata temu. Reżyserował wtedy Marcin Wolski, bywający ostatnio na kongresach wyborczych PiS. Na jego Kabaretonie śmiać się wprawdzie można było - ale nie z ówczesnej władzy, czyli z PiS.
- Rok temu zmazaliśmy tamtą plamę i udowodniliśmy, że młode kabarety umieją rozbawić politycznym i niepolitycznym dowcipem - mówi Radosław Bielecki z Neo-Nówki.
Prócz Neo-Nówki w tym roku w Opolu pojawią się też kabarety: Pod Wyrwigroszem, Moralnego Niepokoju, Młodych Panów, Łowcy. B i Grupa MoCarta. Gospodarzem wieczoru będą Paranienormalni.
- Ostatnie dwa dni spędziliśmy zamknięci w jednym z pensjonatów koło Zielonej Góry i wymyślaliśmy scenariusz - mówi Robert Motyka z Paranienormalnych. - Zdradzę tyle: jedna z naszych sztandarowych postaci, Mariolka, nie będzie współprowadzącą, ale pojawi się w Opolu, a parodystyczne umiejętności odgrywającego ją Igora wykorzystamy inaczej.
Pozostali też układają zupełnie nowe skecze.
- Bo opolski Kabareton to wyjątkowa impreza z ogromnymi tradycjami i trzeba ją specjalnie traktować - kwituje Radek Bielecki z Neo-Nówki. - My pokażemy skecz "Rada Pedagogiczna" i wykonamy piosenkę reggae, którą chcemy zachęcić rodaków do większego optymizmu, śpiewając: "Jeszcze przyjdzie ciepły front, a bociany wrócą z Ghany. Wybudujesz nowy dom i wybierzesz dobry rząd".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?