Opole 2020. Festiwal nie odbędzie się w czerwcu. Impreza przeniesiona na wrzesień

Choć z racji epidemii odwoływane są kolejne imprezy w kraju i na świecie - przykładem przeniesienie piłkarskiego Euro i Igrzysk Olimpijskich w Tokio na lato 2021 roku - losy opolskiego festiwalu długo się ważyły. Ostatecznie jednak na linii miasto-TVP doszło do porozumienia w sprawie zmiany terminu imprezy.

Pierwotnie festiwal miał się odbyć w dniach 5-8 czerwca. We wspólnym komunikacie w środę po południu Opole i Telewizja Polska poinformowały, że impreza odbyć ma się w pierwszy weekend września.

"Rezygnacja z czerwcowego terminu podyktowana jest troską o zdrowie i bezpieczeństwo artystów, publiczności oraz ekipy realizacyjnej" - czytamy w oświadczeniu.

"TVP i Miasto Opole dołożą wszelkich starań, aby 57. KFPP był na najwyższym poziomie. Szczegóły dotyczące organizacji tegorocznego Festiwalu zostaną podane w najbliższym czasie" - wskazano.

Przypomnijmy, że w rozmowie z "nto" dr Wiesława Błudzin, ordynator oddziału chorób zakaźnych w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu, wskazywała, że festiwal Opole 2020 nie powinien się odbyć w terminie czerwcowym.

Podkreślała, że do tego czasu epidemia nie minie i nawet, gdyby miał wtedy miejsce spadek zachorowań, to gromadzenie kilku tysięcy ludzi w jednym miejscu byłoby proszeniem się o nieszczęście.

- Teoretycznie w grę mogłoby wchodzić przesunięcie imprezy na jesień, ale z mojej perspektywy jako lekarza-zakaźnika znacznie bezpieczniejsze byłoby przeniesienie festiwalu na 2021 rok - stwierdzała Wiesława Błudzin.

Na to jednak Opole i TVP się nie zdecydowały. Trzeba jednak pamiętać, że ta sytuacja może się jeszcze zmienić.

Jeśli jednak 57. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki odbędzie się we wrześniu tego roku, to będzie to trzeci taki przypadek na przestrzeni ostatnich 10 lat.

W 2010 roku festiwal odbył się na terenie II kampusu Politechniki Opolskiej przy ul. Prószkowskiej. Wybudowano tam specjalną scenę oraz widownię. Powodem był generalny remont amfiteatru, rozpoczęty tuż po festiwalu z 2009 roku, a zakończony krótko przed edycją z 2011 roku.

Z kolei przeniesienie festiwalu na wrzesień 2017 w roku było spowodowane zbojkotowaniem imprezy w terminie czerwcowym przez szereg artystów. Wtedy też prezydent Arkadiusz Wiśniewski - tłumacząc się obawą o poziom artystyczny imprezy oraz faktem, że z udziału w festiwalu wycofała się Maryla Rodowicz, choć jej występ z okazji 50-lecia działalności artystycznej był w kontrakcie - postanowił wypowiedzieć TVP umowę na organizację imprezy i wyprosić techników z amfiteatru. Skończyło się ostrym konfliktem na linii Opole-TVP, który zakończył się tym, że TVP sama organizowała festiwal wynajmując od Opola amfiteatr.

W pierwotnym kształcie festiwal miał trwać cztery dni.

• na piątek (5 czerwca), na pierwszy dzień 57. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki, planowano koncerty "Wielka Gala – Od Opola do Opola" (podczas której uhonorowani mieli być "najciekawsi artyści minionego roku", a także ci, którzy w 2020 r. obchodzą jubileusz pracy scenicznej) oraz "Debiuty"
• na sobotę (6 czerwca) przewidziano koncerty "Premiery" oraz "A po nocy przychodzi dzień… czyli nadzieje poetów" (czyli piosenki literackie
• w niedzielę (7 czerwca) odbyć miał się trzygodzinny koncert "Hulali w Opolu" (przypomnienie utworów, które powstały specjalnie na festiwal lub były wykonane na deskach amfiteatru tylko raz)
• w poniedziałek (8 czerwca) miał się odbyć koncert muzyki alternatywnej organizowany przez TVP Kultura

Na razie nie wiadomo, czy wszystkie te wydarzenia będą ujęte w programie festiwalu Opole 2020 w terminie wrześniowym.