- Oni oskarżeni są o kradzieże z włamaniem. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Mężczyźni są mieszkańcami Opola, do Głubczyc pojechali na "gościnne występy". Wpadli dobę po morderstwie. Dwaj z nich byli już w przeszłości wielokrotnie karani.
63-letni Teofil M. zginą w nocy ze środy na czwartek na terenie Przedsiębiorstwa Robót Drogowych i Mostowych Głubczycach, gdzie był stróżem. Jego ciało znaleźli ludzie, którzy przyszli rano do pracy.
Na miejsce przyjechali kryminalni z Głubczyc oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. W portierni panował nieporządek, zginął z niej komputer. Oprócz tego bandyci ukradli osobowego poloneza i 430 litrów oleju napędowego z zakładowej stacji paliw.
Policjanci zabezpieczyli liczne ślady biologiczne oraz ślady linii papilarnych. M.in. dzięki temu wpadł podejrzany o ten mord oraz jego kompani.
- W piątek rano cała czwórka została zatrzymana w mieszkaniach na terenie Opola - mówi nadkomisarz Maciej Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Policjanci odzyskali skradzionego poloneza, paliwo i część zestawu komputerowego.
W sobotę mężczyźni stanęli przed prokuratorem. 29-letni Krzysztof P. usłyszał zarzut zabójstwa i kradzieży z włamaniem. Został aresztowany na trzy miesiące. Krzysztof W. i Piotr P. na 2 miesiące, a wobec Pawła W. Sąd zastosował dozór policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?