Opole znów ma problem z Muzeum Polskiej Piosenki

Oferty firm, które chciałby wykonać pomieszczenia muzeum, otwarto dziś w ratuszu.

Ku zaskoczeniu urzędników wszystkie przekraczają kosztorys ustalony na poziomie ponad 5,1 mln mln zł.

Złożono pięć ofert, z czego najtańsza opolskiej firmy BIL wynosi ponad 5,6 mln zł, a najdroższa prawie 7,2 mln zł.

I to jest dziwne, bo od wielu miesięcy większość przetargów wygrywały firmy składające oferty znacznie niższe od przyjętych kosztorysów.

- Owszem, ale muzeum to specjalna robota. Już same materiały użyte do stworzenia takich pomieszczeń są droższe. Wykonawcy mieli do dokumentacji wiele pytań, widać było, że chcą złożyć dobrze przygotowane oferty - ocenia Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta.

Urząd miasta ma teraz dwie możliwości. Może unieważnić przetarg lub też znaleźć brakującą kwotę w budżecie. Na razie bardziej prawdopodobne jest to drugie rozwiązanie.

- Najpierw jednak trzeba sprawdzić oferty, na razie więc trudno określić kto wygra przetarg - zastrzega Krzysztof Kawałko.

Firma, która wygra zamówienie, będzie mieć sześć miesięcy na zagospodarowanie pomieszczeń o powierzchni prawie 1700 m kw. Zakłada się, że prace będą przerwane na trzy tygodnie w czasie przygotowań do festiwalu.

Pomieszczenia muzeum powinny być gotowe w połowie roku. Dopiero wówczas będzie mogła tam wejść ekipa, która zbuduje multimedialną ekspozycję stałą muzeum.

- Jej projekt jest przygotowywany, a na realizację potrzeba około czterech miesięcy - ocenia Krzysztof Kawałko. - Jeśli więc wszystko pójdzie tak jak założyliśmy, to pod koniec tego roku muzeum powinno być gotowe. Wprawdzie po drodze jeszcze wiele może się wydarzyć, ale jesteśmy już na dobrej drodze. Jeśli nie w tym roku, to na pewno wiosną 2014 muzeum będzie już otwarte.

Do tej pory szacowano, że łączny koszt stworzenia Muzeum Polskiej Piosenki w amfiteatrze wyniesie 7,5 mln zł. Złożone oferty w przetargu pokazują, że ten koszt będzie większy.